Odzyskiwali długi

   Policja zatrzymała dwóch olkuszan w grudniu. Zostali tymczasowo aresztowani. Prokuratura Rejonowa w Olkuszu zarzuciła im, że w okresie od lipca do grudnia ubiegłego roku dopuścili się oszustw, a także udzielali pożyczek na lichwiarski procent, a potem - przy użyciu gróźb i przemocy - domagali się spłaty kredytów. Zdarzył się też przypadek, gdy poszkodowanego jeden ze skazanych wywiózł do lasu i kazał mu kopać grób. W trakcie postępowania przygotowawczego Prokuratura oskarżyła ich także o fałszowane dokumentów. Miało to związek z faktem, że skazani, fałszując druki firmy, udzielali pożyczek z własnych funduszy, zarabiając na oprocentowaniu.
   Po kilku miesiącach Prokuratura skierowała akt oskarżenia do olkuskiego Sądu. W piątek podczas rozprawy oskarżeni dobrowolnie poddali się karze i przyznali się do zarzucanych im czynów. W rezultacie, po udzieleniu zgody na takie rozwiązanie przez Prokuraturę i poszkodowanych, Sąd skazał dwóch głównych sprawców na 2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 i 5 lat oraz kary grzywny, na poczet których zaliczył okres prawie półrocznego tymczasowego aresztowania. Takie wyroki były motywowane faktem, że skazani dotychczas nie mieli konfliktów z prawem. Natomiast trzeci z oskarżonych, który odpowiadał tylko za fałszerstwo dokumentów, został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. On wcześniej miał już konflikty z prawem. Wyroki nie są prawomocne.
(PAZ)