Wczoraj przyszedł list z Anglii od pana Kosa. Są w nim mocne argumenty: „kwota wolna od podatku w UK wynosi nawet 200 000 zł, eksport usług z UK do innych państw, w tym Polski, objęty jest zerową stawką VAT, wynagrodzenie na rękę 4000 zł to dla pracodawcy koszt 4100 zł zamiast 6820 zł, brytyjskie ubezpieczenie obowiązuje na terenie całej Unii, minimalna emerytura stanowi równowartość 2,2 tys. zł, i to po 10 latach płacenia składek, a nie 1,1 tys. po 40 latach bulenia na ZUS (w tym górników)”.
Do tego „prestiż firmy londyńskiej”, „brak nachalnych kontroli skarbowych, przyjazne prawo, aż 9 miesięcy po zamknięciu roku rozliczeniowego na zapłacenie podatku”. Zastanawiam się, co te 350 tys. firm robi jeszcze w Krakowie i Małopolsce.
Pewnie to ci cholerni patrioci.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sprytny CIT nie płaci, budżet państwa traci
WIDEO: Marek Belka: Za niskie płace hamulcem polskiej gospodarki. Warto podnieść kwotę wolną od podatku
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?