Oferują działki w strefie

Skalska strefa obejmuje 5-hektarowy teren, który został w pełni wyposażony w sieci: wodociągową, kanalizacyjną, gazową, elektroenergetyczną. Powstały też drogi wewnętrzne, ich odwodnienie. Tworzenie strefy rozpoczęło się od rozbiórki starej bazy Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”. Budowa strefy aktywności gospodarczej trwała od 2013 r. Zakończyła się w ubiegłym roku.

- Inwestycja kosztowała 3,7 mln zł. Na to zadanie pozyskaliśmy 75-procentowe dofinansowanie z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Teren jest w pełni przygotowany i budzi zainteresowanie firm. Przed kilkoma dniami jedna z nich ponowiła gotowość zakupu terenu. Wcześniej otrzymaliśmy takie informacje od dwóch innych firm. Jedna z tych ofert wpłynęła z terenu naszej gminy, a dwie są zewnętrzne - mówi Tadeusz Durłak, burmistrz Skały.

Zapowiada rychłe ogłoszenie przetargu na sprzedaż trzech z ośmiu działek-sektorów w strefie gospodarczej. Rada Miejska w Skale rozważała zagospodarowanie tego obszaru. - Wyraziliśmy zgodę na sprzedaż części działek, ale nie jesteśmy skłonni do sprzedaży wszystkiego. Rada uznała, że dobrym rozwiązaniem jest także dzierżawa terenu. Sprzedaje się raz i uzyskuje większą kwotę, natomiast opłaty z tytułu dzierżawy do budżetu będą wpływać sukcesywnie - mówi Jolanta Penkala, przewodnicząca Rady Miejskiej w Skale. - Moim zdaniem należy brać pod uwagę różne warianty zagospodarowania strefy i w miarę możliwości wpływać na oferentów, żeby nie kupili działek i nie trzymali ich jako lokaty bez zainwestowania. Nam zależy na rozwoju przedsiębiorczości - podkreśla.

Położenie strefy jest dogodne dla firm, bo w bezpośrednim sąsiedztwie drogi wojewódzkiej Kraków-Wolbrom. Gminni samorządowcy liczą nie tylko na wpływy do budżetu ze sprzedaży działek, ale także z rozwoju firm, podatków od nich i zatrudnienia pracowników. Chociaż stopa bezrobocie w Skale nie jest duża, podobnie jak w całym powiecie krakowskim wynosi średnio 6,4 procent - miejsca pracy są potrzebne.

Jak zaznacza burmistrz, wielkość działek w skalskiej strefie nie sprzyja rozwojowi dużych firm. - Jesteśmy nastawieni raczej na małe przedsiębiorstwa usługowe i produkcyjno-usługowe z zastrzeżeniem, że ta produkcja nie może być uciążliwa dla środowiska, bo strefa znajduje się w otulinie Ojcowskiego Parku Narodowego - podkreśla Tadeusz Durłak.