W Tęgoborzy
(INF. WŁ.) W Tęgoborzy niedaleko Nowego Sącza doszło do nietypowego zdarzenia. Po południu jedna z mieszkanek zauważyła, że zapalił się rurociąg gazowy. Płomień umiejscowił się w jednym punkcie, stąd można było wnioskować, że sieć jest nieszczelna.
Jak nam powiedział wczoraj dyspozytor zmianowy z Zakładu Gazowniczego koło jednego z domów w tej miejscowości woda podmyła gazociąg. Gospodarz postanowił zasypać to podmycie jakimiś odpadkami, które następnie podpalił. - To był wyjątkowy przykład braku wyobraźni - _podkreślił nasz rozmówca. - _Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Nasza ekipa zabezpieczyła rozszczelnienie. Dzisiaj dokona niezbędnej naprawy. Najprawdopodobniej jej koszty będzie musiał pokryć mimowolny sprawca pożaru i uszkodzenia.
(PG)