Zgłoszenie o pożarze nadeszło we wtorek popołudniu od jednej z mieszkanek wsi, która przypadkowo dostrzegła wydobywający się z domu dym. Mimo, iż straż pojawiła się na miejscu siedem minut po zgłoszeniu, pożar był już zaawansowany. Podejrzenia, że wewnątrz mogą przebywać ludzie, ostatecznie się nie potwierdziły.
Pomimo wysiłków strażaków ogień dokonał bardzo dużych zniszczeń i strawił wszystko, co znajdowało się wewnątrz. Tym większym zaskoczeniem i radością dla strażaków było znalezienie wewnątrz żywego i zdrowego małego kota. Zwierzak ukrył się pod dywanem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?