Stanisław Michalkiewicz: ZIMNY PRYSZNIC
Zatem – chociaż "jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej”, chociaż nasi Umiłowani Przywódcy właśnie masowo się podlą, żeby przez następne 4 lata używać życia całą paszczą – na ścianie ukazał się już ognisty napis "mane–tekel–fares”, zapowiadający… No właśnie – co?
W Hiszpanii, na Puerta del Sol, protestujący przeciwko rządom Szewca piszą na plakacie, że mimo 4–krotnego wzrostu cen w ciągu ostatnich 12 lat – ich zarobki się nie zmieniły. Okazuje się, że Szewc dyma ich tak samo, jak nasz Umiłowany Przywódca nas – ale nie ma kim zastąpić ani jednego, ani drugiego, bo cóż innego może zrobić zastępca? W takiej sytuacji nawet rewolucja traci sens, a zresztą – jaka tam rewolucja, kiedy nie ma sytuacji rewolucyjnej, bo lichwiarska międzynarodówka nie życzy sobie żadnych niewolniczych powstań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?