Siatkówka - kadetki
Siatkówka - kadetki
Również zespół kadetek Popradu Stary Sącz okazał się lepszy na inaugurację ligi. Jednak spotkanie trwało aż pięć setów i o końcowym rezultacie decydował tie break.
Poprad Stary Sącz
- STS Sandecja I Nowy Sącz 3-2 (23-25, 15-25,
25-22, 25-20, 15-10)
Poprad: Sułkowska, P. Koszut, A. Koszut, Fiut, Korona, Leśniak; Tokarczyk - libero, Michalak, Kołbon, Madziar.
Sandecja: Kuliś, Leśniak, Mogilska, Orzechowska, Maziarska, Gancarczyk.
Początek meczu wskazywał, że zespół STS Sandecja wygra spotkanie bez większych problemów. Zwłaszcza po drugim secie wygranym do 15, wydawało się, że nic szczególnego się nie zdarzy. Tymczasem to starosądeczanki cieszyły się z wygranej.
- W siatkówce, zwłaszcza kobiecej, bardzo często role się odwracają - stwierdził trener Janusz Pasiut. - Tak było i w tym meczu. Od trzeciego seta drużyna Popradu zaczęła powoli odrabiać straty. W tie breaku wszystko jest możliwe. Kiedy na zagrywce stanęła Madziar, losy meczu zostały przypieczętowane. Zawodniczka zdobyła cztery punkty z zagrywki i było po sprawie. Radość zespołu była zrozumiała.
(JEC)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
