Krupówki bez ogródków kawiarnianych? Tego chyba nikt sobie nie wyobraża. Deptak jednak może opustoszeć. Radni miejscy chcą podnieść stawki za wynajem ulicy pod stoliki. Zamiast 2,5 zł dziennie za metr kwadratowy chcą, by przedsiębiorcy płacili 5 zł.
W lecie przynoszą spore zyski
Obecnie stawki za wynajem Krupówek pod ogródki kawiarniane są zróżnicowane, w zależności od sezonu. Od połowy czerwca do końca września przedsiębiorcy płacą 2,5 zł dziennie za każdy metr. W pozostałych okresach zaledwie 25 groszy za metr. A że w sezonie każdy chce przyciągnąć do siebie jak największą liczbę turystów, w te wakacje biznes wynajął 1061 metrów kwadratowych Krupówek. Ogródki stały przy każdym niemal lokalu serwującym jedzenie, kawę czy piwo. Miasto przez 3,5 miesiąca zarobiło na tym 286 tys. 639 zł. Poza sezonem letnim już takich kokosów nie było. W tym roku do miejskiej kasy wpłynęły zaledwie 24 tys. 846 zł.
Wiadomo, że ogródki mają klientów głównie w lecie. Część przedsiębiorców jednak, widząc stawki 25 groszy za metr, trzyma ogródki przez cały rok.
Podwyżka o 100 procent
Rada miasta chce podnieść stawki za wynajem Krupówek - o 100 proc. Do 5 zł dziennie za metr kwadratowy. Przykładowo za 20-metrowy ogródek zamiast 1500 zł miesięcznie, trzeba będzie płacić aż 3000 zł.
Taki wniosek złożył radny Jacek Kalata. - Skoro przedsiębiorcy mogą zarabiać na Krupówkach, uważam, że miasto też mogłoby mieć z tego coś więcej - stwierdza radny Kalata. Tematem zajęła się już komisja gospodarki komunalnej rady miasta.
- Wniosek o podwyżki został przyjęty przez komisję. To powrót do stawek, które obowiązywały przecież jeszcze cztery lata temu - uzasadnia Wojciech Tatar, przewodniczący komisji gospodarki komunalnej.
Teraz ma zostać przygotowany projekt uchwały, który zostanie poddany pod głosowanie rady.
Biznes podnosi larum
Gdyby większe stawki weszły w życie, miasto mogłoby zarobić dwa razy więcej niż dotychczas.
- Teoretycznie. Bo moim zdaniem wyjdzie na to samo, albo nawet miasto straci. Ogródki są atrakcyjne dla turystów. Gdy jednak wzrośnie stawka, część przedsiębiorców zrezygnuje z nich, inni skrócą okres wynajmu deptaka - uważa Maciej Rzankowski, przedsiębiorca, który wynajmował pod ogródek 21 metrów deptaka. Jego zdaniem to zły pomysł, bo może też oznaczać wzrost cen dla turystów.
- To zamach na przedsiębiorców, którzy przecież budują atrakcyjność Krupówek - denerwuje się z kolei pan Andrzej, inny z właścicieli lokalu na deptaku.
Z kolei Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego, chce niezależnie od decyzji radnych ws. podwyżek wprowadzić jeszcze w tym roku rozporządzenie, że wszelkie ogródki kawiarniane muszą być na okres zimy zwijane.
- Chodzi mi o to, by zimą łatwiej było odśnieżać deptak, a co za tym idzie, łatwiej wędrować turystom - uzasadnia burmistrz.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?