Przyczyną awarii jest kiepsko wykonana droga czy stara rura? FOT. ROBERT SZKUTNIK
Na ul. Pułaskiego w Wadowi- cach zapadł się spory fragment jezdni. Powstała gigantyczna dziura o szerokości jednego metra i długości dwóch. Całe szczęście, że do dziury nie wpadł żaden pojazd albo pieszy, gdyż głębokość zapadliny ma ponad metr.
Do katastrofy doszło w sobotę po południu. Od tamtego czasu ta jedyna droga do starostwa powiatowego i Domu Pomocy Społecznej im. św. Rafała Kalinowskiego, łącząca ulicę Batorego z ulicą Gimnazjalną jest całkowice zamknięta dla ruchu. Powoduje to spore kłopoty dla kierowców, gdyż ta gminna ulica jest jednokierunkowa.
Jak się dowiadujemy przyczyną zapadnięcia się w tym miejscu jezdni jest betonowa rura kanalizacyjna, która nie wytrzymała wielkiego ruchu samochodów i rozpadła się.
Od poniedziałku rano nad usuwaniem awarii pracowała siedmioosobowa brygada Wadowickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
- Takie rzeczy się zdarzają - mówi Andrzej Smaga, prezes WPWiK, zapewniając, że jego ludzie pracują tu na dwie zmiany. Przy okazji zrobią inspekcję kanału i go przeczyszczą.
Kierowcy zastanawiają się jednak, dlaczego asfalt w ogóle się tam zapadł, skoro był nowy?
Robert Szkutnik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?