Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogrzewanie? W Polsce królują gaz i węgiel. Ile kosztowała nas miniona zima? Liczby robią wrażenie

Przemysław Zańko-Gulczyński
Przemysław Zańko-Gulczyński
Piece węglowe wciąż królują w ponad 1/4 polskich domów. Wiele z nich to przestarzałe, nieekologiczne „kopciuchy”.
Piece węglowe wciąż królują w ponad 1/4 polskich domów. Wiele z nich to przestarzałe, nieekologiczne „kopciuchy”. Mariusz Kapala / Polska Press / ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE
Za ogrzewanie 41 proc. z nas zapłaciło tej zimy ponad 4000 zł – wynika z raportu firmy Heat Decor. Badaniem objęto mieszkańców 10 największych miast i ich aglomeracji. Gdzie najczęściej stosowano w domach węgiel, a gdzie gaz i ile budynków wymaga docieplenia?

Spis treści

Ogrzewanie coraz droższe. Ile za nie płacimy?

Miniona zima była trudna dla naszych portfeli. Koszty ogrzewania, już pod koniec 2021 r. wysokie, w styczniu jeszcze bardziej poszły w górę, m.in. w związku z drastycznymi podwyżkami cen gazu, prądu i węgla. Łącznie w całym sezonie grzewczym aż 41 proc. badanych zapłaciło za ogrzewanie ponad 4000 zł. Najwięcej takich osób było w aglomeracji Bydgoszczy (48,1 proc.) Łodzi (48 proc.) i Warszawy (niemal 43 proc.).

W grudniu 2021 r. większość mieszkańców dużych miast (i aglomeracji) płaciła za ciepło 700–1499 zł. Najwięcej osób płacących takie kwoty odnotowano w Łodzi (33 proc.), Warszawie (28 proc.) i Wrocławiu (niemal 28 proc.). Jednocześnie w Łodzi i okolicach najwięcej było osób deklarujących, że ich domy i mieszkania są niedogrzane. Najmniej osób płacących 700–1499 zł odnotowano w Szczecinie, Bydgoszczy i Toruniu.

– Co ciekawe, w przypadku Bydgoszczy jednak najwyższy był odsetek osób, które na ogrzewanie przeznaczyły w grudniu więcej niż 1500 złotych (prawie 7 proc.) – czytamy w raporcie Heat Decor.

Wydatki na ogrzewanie w styczniu.
Wydatki na ogrzewanie w styczniu. Heat Decor

W styczniu 2022 r. było jeszcze gorzej – wskutek inflacji i wzrostu cen grono osób płacących za ogrzewanie 700–1499 zł znacząco się poszerzyło we wszystkich miastach. Najgorzej było w Warszawie (niemal 39 proc. takich osób – o 11 proc. więcej niż w grudniu). W skali kraju o 7 proc. wzrosła liczba osób, które jeszcze w grudniu płaciły za ciepło poniżej 700 zł, a w styczniu już ponad 700 zł – dziś takich osób jest 35 proc.

– 1 stycznia zostały wprowadzone podwyżki cen gazu oraz prądu, które mocno odbiły się na rachunkach. (...) Jak wynika z danych, wzrost okazał się na poziomie ok. 13 proc. Jednak po odliczeniu ulg, wynikających z tarczy, wynosi on już prawie 30 proc. Jest to realny wzrost, który mogą odczuć konsumenci w kolejnych sezonach – piszą autorzy raportu.

Gaz i węgiel królują. Cena ważniejsza niż ekologia

W aglomeracjach największych miast najpopularniejsze jest ogrzewanie gazowe, które stosuje 40 proc. ankietowanych. Na drugim miejscu znalazł się węgiel, stosowany przez 26 proc. osób.

– Ok. 10 proc. badanych ogrzewa domy za pomocą drewna, a 9 proc. wykorzystuje ciepło z sieci. Na kolejnym miejscu znalazła się energia elektryczna. Niewielki jest udział odnawialnych źródeł energii cieplnej – takich jak np. kolektory słoneczne – informuje raport.

Sięgnij po energię ze słońca

Materiały promocyjne partnera

Zwolenników gazu najwięcej odnotowano w:

  • Poznaniu i aglomeracji – ponad 60 proc.,
  • Warszawie i aglomeracji – 52 proc.,
  • Krakowie i aglomeracji – 47 proc.

Najrzadziej stosowali gaz mieszkańcy okolic Torunia, Łodzi i Bydgoszczy. Jednocześnie w tych lokalizacjach odnotowano najwięcej osób palących węglem: blisko 37 proc. w Toruniu, 34 proc. w Bydgoszczy i 26 proc. w Łodzi. Najmniej osób ogrzewających się węglem stwierdzono z kolei w okolicach Szczecina (13 proc.), Warszawy (15 proc.) i Poznania (prawie 16 proc.).

– Okazuje się, że pośród wszystkich respondentów, deklarujących, że głównym źródłem ciepła w ich domu/mieszkaniu jest węgiel, 63 proc. to mieszkańcy terenów podmiejskich – podają autorzy raportu.

Blisko jedna trzecia z nas marznie we własnym domu. Pora na docieplenie?

O tym, że polskie domy tracą niepotrzebnie mnóstwo ciepła, mówi się nie od dziś. Już w 2012 r. GUS alarmował, że 38 proc. budynków mieszkalnych nie ma żadnej formy ocieplenia ścian zewnętrznych. Z kolei w 2014 r. Instytut Ekonomii Środowiska oceniał, że aż 72 proc. polskich domów i mieszkań (ok. 3,5 mln) wymaga docieplenia z uwagi na niski lub bardzo niski standard izolacji cieplnej. Od tamtej pory sytuacja niewątpliwie zaczęła zmieniać się na lepsze, jednak nie mamy twardych danych, które pokazałyby, w jak dużym stopniu.

Czy Polacy uważają swoje domy i mieszkania za wystarczająco ogrzane?
Czy Polacy uważają swoje domy i mieszkania za wystarczająco ogrzane? Heat Decor

Częściową odpowiedź przynosi raport Heat Decor. Ponad 30 proc. badanych deklaruje, że ich mieszkania i domy są niedogrzane, a ponad jedna czwarta przyznaje, że ich budynek wymaga docieplenia. W przeważającej większości (95 proc.) takie opinie wyrażały osoby mieszkające w budynkach powstałych przed 2000 rokiem. Potrzebę termomodernizacji domu czy mieszkania najczęściej zgłaszali mieszkańcy:

  • Katowic i aglomeracji,
  • Krakowa i aglomeracji,
  • Wrocławia i aglomeracji.

– Dobre ocieplenie oraz kwestie takie jak drzwi i okna o dobrym współczynniku przenikania ciepła wpływają na to, jaka temperatura utrzymuje się w budynku, a w konsekwencji – także na koszty ogrzewania. Zimą ciepło ulatnia się przez nieszczelne okna i słabo ocieplane ściany, przez co w pomieszczeniach jest chłodniej i potrzeba więcej energii (oraz większego budżetu) na ich ogrzanie – przypominają autorzy raportu.

Sprawdź, czy masz wszystko, czego potrzebujesz

Materiały promocyjne partnera

Wiele osób uważa też, że w ich domu czy mieszkaniu przydałaby się modernizacja ogrzewania. Jednak blisko jedna piąta badanych (19 proc.), choć widzi taką potrzebę, nie planuje nic w tym kierunku robić. 7 proc. zamierza przeprowadzić takie prace w ciągu najbliższego roku, a 24 proc. w bliżej nieokreślonej przyszłości. Jednocześnie ponad 39 proc. ankietowanych przyznało, że w ciągu 3 ostatnich lat nie wydało ani złotówki na modernizację instalacji grzewczej czy wymianę jej elementów.

Dlaczego tak wiele osób chciałoby ogrzewać się nowocześniej, ale tego nie robi? Najczęściej zapewne z powodu braku pieniędzy. Jak wyliczają eksperci Oferteo.pl, koszt montażu instalacji gazowej to od 3 do 20 tys. zł, instalacja do ogrzewania olejem opałowym to koszt 5–10 tys. zł, a inwestycja w pompę ciepła to wydatek nawet 80 tys. zł. Tymczasem najtańszy piec na węgiel czy drewno kosztuje zaledwie 2 tys. zł.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ogrzewanie? W Polsce królują gaz i węgiel. Ile kosztowała nas miniona zima? Liczby robią wrażenie - RegioDom.pl

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski