Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oko fotoradaru czasami ślepnie...

ziob
Pewien odsetek kierowców, którzy przekraczają dozwoloną prędkość w obecności fotorejestratora, może zawsze liczyć na szczęście. Technika, którą wykorzystuje się w tym urządzeniu, bywa czasem zawodna.

TARNÓW. Technika zawodna dla szczęściarzy

   Fotorejestrator, popularnie nazywany fotoradarem, rejestruje wykroczenia popełniane przez kierowców za pomocą aparatu cyfrowego. Jeśli któryś z jadących w pobliżu urządzenia kierowców przekroczy prędkość, na którą ustawiony jest fotorejestrator, automatycznie uruchamia się "stop-klatka" i powstaje zdjęcie. Jest ono później dowodem w sprawie.
   Tarnowska policja od sierpnia ub. roku wykorzystuje dwa fotordary, które - jak wczoraj informowaliśmy - pracują, zamontowane na słupach, w 5 punktach miasta. Wcześniej fotoradary pracowały w systemie przenośnym. Urządzenia zrobiły w sumie 1648 zdjęć dokumentujących pomiar prędkości.
   - _Z tej liczby do dalszej "obróbki" nadawało się 1169 fotografii - _mówi kom. Jacek Mnich, naczelnik tarnowskiej "drogówki".
   Naczelnik przyznaje, że nie wszystkie zdjęcia można wykorzystać w postępowaniu dowodowym, gdyż niektóre
z nich są mało wyraźne.
   Z przedstawionej wyżej statystyki wynika, że z powodu zawodności techniki wykroczenia uszły na sucho 479 kierowcom. Można więc wysnuć wniosek, że czujne oko fotoradaru czasami ślepnie... Wpływają na to również tzw. czynniki obiektywne, niezależnie od poziomu sprawności i możliwości urządzenia.
   Bywają również inne sytuacje, w których kierowcy przyłapani przez fotorejestrator nie płacą mandatów.
   - _Nie tak dawno wezwaliśmy do nas pana, który na ul. Słonecznej wyraźnie przekroczył dozwoloną prędkość - _opowiada naczelnik Mnich. - Pan ten tłumaczył się, że akurat jechał do nowego szpitala, wioząc rodzącą żonę. Spieszył się... Ponieważ, jak wynikało z dostarczonej przez niego dokumentacji, nie kłamał, darowaliśmy mu karę. Uznaliśmy, że łamiąc przepis, działał w stanie wyższej konieczności.
   Dotychczas wskutek stosowania przez policję fotoradarów, w Tarnowie i powiecie mandat zapłaciło 937 kierowców, a wartość manadatów wyniosła 121,8 tys. zł. Osiemdziesięciu kierowców nie przyjęło mandatu i sprawy trafiły do sądu grodzkiego.
   (ziob)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski