Flota Świnoujście 2 (1)
Can-Pack Okocimski 0
Bramki: 1:0 Kieruzel 42, 2:0 Olszar 70.
Flota: Brljak 4 – Mokwa 4, Kieruzel 5, Zalepa 4, Jasiński 4 – Śpiączka 4, Niewiada 5, Bodziony 5, Kolendowicz (19 Kamiński), Grzelak 4 (90 Mysiak) – Olszar 5 (73 Opałacz).
Can-Pack Okocimski : Kozioł 1 – Wawryka 2, Jacek 3, Ryś 3, Sobotka 2 (34 Ślęczka) – Abubakar 3 (75 Wieczorek), Ł. Sosnowski 3 (49 Stefański 2), Żółądź 3, Brud 3, Kapsa 2 – D. Sosnowski 3.
Sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa)
Widzów: 1400.
Can-Pack Okocimski fatalny dla siebie sezon kończył na wyspie Uznam, gdzie zmierzył się z Flotą. Przed ostatnim starciem w sezonie wiadomo było, że z ,,Piwoszami” żegna się Bruno Żołądź.
Pomocnik od jesieni będzie zawodnikiem Olimpii Grudziądz. Niepewna jest także sytuacja pozostałych piłkarzy, którym wkrótce kończą się kontrakty z brzeskim klubem. Nie wiadomo także, gdzie w następnym sezonie będzie grać ,,czerwona latarnia” I ligi.
Od początku meczu zarysowała się wyraźna przewaga Floty, ale to goście mogli pokusić się o gola po niebezpiecznych kontrach. Błędu Darko Brljaka nie wykorzystał Jakub Kapsa. Kiks słoweńskiego bramkarza naprawił Piotr Kieruzel.
W 17 min z urazem murawę opuścił Robert Kolendowicz, a w jego miejscu na placu gry zameldował się Sebastian Kamiński. ,,Piwosze” próbowali strzelać z dystansu, ale próby Daniela Bruda i Arkadiusza Rysia nie przynosiły oczekiwanego rezultatu.
Gdy wydawało się, że obie ekipy na przerwę zejdą przy wyniku bezbramkowym, gola zdobył Piotr Kieruzel, wykorzystując błąd Aleksandra Kozioła. Dla bramkarza OKS-u był to dopiero ósmy mecz w tym sezonie. Wcześniej między słupkami brzeszczan stali na zmianę Marek Pączek i Mateusz Kuchta.
W drugiej połowie Okocimski starał się zdobyć bramkę wyrównującą, lecz w kluczowych momentach piłkarzom z Brzeska brakowało skuteczności albo po prostu piłkarskich umiejętności. W 61 min w dogodnej sytuacji znalazł się Bruno Żołądź, ale trafił prosto w bramkarza Floty.
W 70 min niewykorzystana sytuacja zemściła się na podopiecznych duetu trenerskiego: Robert Orłowski – Krzysztof Przytuła. Na 25 m z Koziołem zderzył się Mateusz Wawryka. Zdarzenie to wykorzystał Sebastian Olszar, który ,,położył’’ Radosława Jacka i pewnie umieścił piłkę w siatce. W końcówce OKS próbował rozpaczliwych ataków, ale na nic się to zdało.
ZDANIEM TRENERÓW
TOMASZ KAFARSKI, Flota:
– Po drugim golu z gości zeszło już powietrze. Cieszymy się ze zwycięstwa, a przede wszystkim z utrzymania w I lidze.
ROBERT ORŁOWSKI, Can-Pack Okocimski:
– Do dwudziestego metra potrafimy pograć, a gdy jesteśmy bliżej bramki,następuje blokada. Napastnicy boją się podjąć decyzję albo nie czują swojej wartości. Ta bolączka trapi nas od dawna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?