Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okocimski w Niecieczy stracił resztki złudzeń

Piotr Pietras
Damian Piotrowski (nr 11) strzela drugą bramkę dla „Słoników”. Kolejnych niecieczanie już nie zdobyli
Damian Piotrowski (nr 11) strzela drugą bramkę dla „Słoników”. Kolejnych niecieczanie już nie zdobyli FOT. GRZEGORZ GOLEC
I liga. Zespół Termaliki wygrał kolejny mecz na własnym boisku nie tracąc bramki, tymczasem „Piwosze” praktycznie stracili już szansę na pozostanie w I lidze.

Termalica Nieciecza 2 (2)
Okocimski Brzesko0

Bramki: 1:0 Schulmeister 33, 2:0 Piotrowski 37.

Termalica Bruk-Bet: Nowak 6 – Fryc 7, Czerwiński 7, Kopacz 7, Jarecki 7I – Piotrowski 8 (88 Kujawa), Kaczmarczyk 6, Sołdecki 6, Foszmańczyk 6 (73 Kogut), Ceglarz 6 – Schulmeister 7 (80 Drozdowicz).

Can-Pack Okocimski: Kuchta 6 – Wieczorek 3, Jacek 3, Ryś 3, Sobotka 2 – Kapsa 3, Żołądź 3I (78 Tymiński), Brud 3I, Tatara 2 (46 D. Sosnowski 2), Cebula 2 (46 Kwiek 1III[90+1]) – Stefański 2.

Sędziował: Michał Zając (Jaworzno).

Widzów: 700.

W Niecieczy wszystko przebiegło zgodnie z planem. Znakomicie spisujący się wiosną na własnym boisku zespół „Słoników” nie dał bowiem najmniejszych szans zdecydowanie najsłabszej ekipie występującej w tym sezonie na zapleczu ekstraklasy.

Sporego pecha miał doświadczony pomocnik gospodarzy Dariusz Pawlusiński, który po raz drugi tej wiosny dostał szansę gry w podstawowym składzie. Podczas rozgrzewki doznał jednak kontuzji i nie pojawił się na boisku. – Tuż przed zakończeniem rozgrzewki poczułem mocne ukłucie w okolicach mięśnia przywodziciela i nie dałem rady wyjść na boisko – stwierdził popularny „Plastik”.

W zespole z Brzeska zabrakło m.in. Jakuba Grzegorzewskiego, który nie spełnił oczekiwań i w tygodniu poprzedzającym mecz w Niecieczy klub rozstał się z tym zawodnikiem.

Mecz był jednostronnym widowiskiem, w którym zdecydowanie dominowali gospodarze. Gdyby nie dobra postawa Mateusza Kuchty, miejscowi z pewnością strzeliliby rywalom dużo więcej bramek. Przy stanie 0:0 gospodarze nie wykorzystywali nawet takich sytuacji jak ta z 26 min, gdy Vojtech Schulmeister będąc sam na sam z Kuchtą minął go i mając przed sobą pustą bramkę trafił piłką w słupek.

Chwilę poźniej Czech w pełni zrehabilitował się i – wykorzystując prostopadłe podanie aktywnego Dariusza Jareckiego – wygrał pojedynek z bramkarzem Okocimskiego. Cztery minuty poźniej precyzyjnym uderzeniem w dalszy róg popisał się Damian Piotrowski i gospodarze spokojnie mogli kontrolować wydarzenia na boisku. Warto podkreślić, że dla obu niecieczan były to ich pierwsze trafienia w barwach Termaliki Bruk-Betu.

Po przerwie bardzo bliscy podwyższenia wyniku, po idealnych podaniach Jareckiego, byli Piotrowski i Dawid Sołdecki, jednak obaj strzelali niecelnie.

ZDANIEM TRENERÓW
PIOTR MANDRYSZ, Termalica:

– Wygraliśmy wprawdzie tylko różnicą dwóch bramek, ale nasze zwycięstwo mogło być znacznie wyższe. Mecz mieliśmy bowiem pod kontrolą i w zasadzie był tylko jeden moment, gdy przy stanie 0:0, dwóch naszych obrońców ofiarnie zablokowało strzał będącego w dobrej sytuacji rywala. Czekają nas teraz mecze co trzy dni, dlatego w drugiej połowie zagraliśmy bardzo ekonomicznie, ale cały czas dążyliśmy do zdobycia kolejnych bramek.

ROBERT ORŁOWSKI, Okocimski:

– Gospodarze byli w tym meczu zdecydowanie lepsi, my byliśmy natomiast tylko tłem. Od momentu, gdy wspólnie z Krzysztofem Przytułą przejęliśmy zespół, był to zdecydowanie najsłabszy nasz mecz. Zawodnikom nie można odmówić ambicji, która w sporcie jest bardzo ważna, ale o wynikach meczów decydują przede wszystkim umiejętności i jakość gry. Tymczasem naszej drużynie jej brakuje. (PIET)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski