Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okoronkwo nie zagra w zespole Sandecji

Remigiusz Szurek
Finansowe oczekiwania Solomona Okoronkwo były nie do zaakceptowania przez działaczy Sandecji Nowy Sącz i Nigeryjczyk nie zagra w ekipie biało-czarnych.

29-letni napastnik trenował z Sandecją od kilku dni, a zaproszenie na testy piłkarza z dorobkiem 39 meczów w Bundeslidze i srebrem igrzysk olimpijskich w 2008 roku, odbiło się szerokim echem w piłkarskiej Polsce.

Nigeryjczyk w sobotę wystąpił w meczu kontrolnym biało-czarnych z trzecioligowym Podhalem Nowy Targ. Sandecja przegrała 1:2, a Okoronkwo pojawił się na murawie w 46 minucie i swoją postawą nie rzucił nikogo na kolana. - Był ociężały - to pierwsza opinia o grze tego zawodnika wygłoszona „na gorąco” przez sztab szkoleniowy Sandecji.

Potem doszło do spotkania prezesa Sandecji Andrzeja Danka z trenerem Radosławem Mroczkowskim. Po nim pojawiła się informacja, że czarnoskóry gracz jednak nie trafi do Sandecji.

- Powodem braku porozumienia były wymagania finansowe zawodnika, które nie były adekwatne do prezentowanej formy - uzasadniono tę decyzję.

- Negocjować z piłkarzem próbował jeszcze Arkadiusz Aleksander, ale ten nie chciał pójść na ustępstwo. Kosztowałby nas miesięcznie około 20 tys. zł brutto, na co nie mogliśmy sobie pozwolić. Tym bardziej, że zawodnik nie występował przez pół roku i miał lekką nadwagę. Nie wiadomo, czy byłby nam w stanie pomóc w rundzie wiosennej w oczekiwanym od nas stopniu - przyznaje prezes Danek.

Kwestia wzmocnienia ataku przed startem rundyb rewanżowej pozostaje zatem otwarta. Sandecja podejmie wkrótce ostateczne decyzje w sprawie 22-letniego Michała Przybyły z Korony Kielce. Dziś zespół z Nowego Sącza zagra towarzyski mecz z występującą w drugiej lidze Puszczą Niepołomice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski