Do rozboju doszło w nocy z soboty na niedzielę. Piotr P. i Bartłomiej C. weszli do budynku stacji, zasłaniając twarze szalikami i kapturami. Jeden z nich groził pracownicom atrapą pistoletu.
Kiedy mężczyźni wrócili do mieszkania, chwalili się znajomym, że część skradzionych pieniędzy przeznaczyli na spłaty długów. Kilka tysięcy złotych pożyczyli innym osobom.
Zaalarmowana policja natychmiast zorganizowała obławę.
Obaj podejrzani przyznali się do napadu na stację paliw. Policja sprawdza zapis monitoringu z tego miejsca.
Zarzut paserstwa w tej sprawie usłyszały trzy osoby. Podczas przesłuchania wszyscy przyznali, że przyjęli pieniądze, ale nie wiedzieli, iż pochodzą z przestępstwa. Wobec tych osób prokuratura zastosowała dozór policyjny.
Bartłomiej C. nie był wcześniej karany. Piotr P. odbywał już wyroki za kradzieże. Grozi im do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?