NOWY SĄCZ/BOBOWA. Złodzieje grasowali w szatniach
Sportowcy z Ryglic oszacowali straty na ponad 9 tys. zł. Do domów wrócili w ubraniach sportowych. Policja pracowała na miejscu zdarzenia do północy. Teren przeszukiwał pies policyjny. Przedwczoraj rano Andrzej Dańko, członek Zarządu KS Dunajec natrafił na skradzioną odzież.
- Znalazłem ją za garażem. Wygląda na to, że sprawcy ją podrzucili.
Podobny incydent wydarzył się w sobotę Zespole Szkół nr 1 w Bobowej, gdzie był rozgrywany mecz III ligi kobiet. W jego trakcie złodzieje włamali się do szatni. Dwóm osobom, w tym siatkarce Wisły, skradli łącznie 120 zł. Sprawę prowadzi policja w Gorlicach.
- Szatnia była zamknięta na klucz - mówi Adam Urbanek, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Bobowej. - To był dosłownie moment. Złodzieje wyłamali metalową płytkę w drzwiach. Wykorzystali to, że w sali było głośno, bo była wypełniona kibicami do ostatniego miejsca.
(MIGA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?