Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okręgi wyborcze do poprawki? Komisarz wyborczy wytyka gminie Myślenice błędy

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Sesja Rady Miejskiej z marca br.
Sesja Rady Miejskiej z marca br. Fot. Katarzyna Hołuj
Komisarz wyborczy podważa zatwierdzony przez Radę Miejską podział gminy na okręgi wyborcze i wzywa ją do ponownego ich wyznaczenia. To efekt skargi na uchwałę, jaką skierowała do niego grupa mieszkańców.

Chodzi o przyjętą pod koniec marca br. uchwałę w sprawie podziału miasta i gminy na okręgu wyborcze, ustalenia ich granic i numerów oraz liczby radnych wybieranych w każdym okręgu. Przy 14 głosach „za”, sześciu „przeciw” i jednym wstrzymującym się, Rada przyjęła ją, decydując jednocześnie o podziale gminy na cztery okręgi. W trzech okręgach ma być wybranych po pięciu radnych, a w czwartym sześciu. Radni PiS wnosili o to, aby przenieść Krzyszkowice z okręgu nr 4 do okręgu nr 3, ale ich wniosek przepadł w głosowaniu.

Zaproponowany przez burmistrza i przyjęty przez większość radnych podział, jak tłumaczył sekretarz gminy Bronisław Poradzisz na marcowym posiedzeniu komisji stałej RM, spełnia wymóg zachowania jednolitej normy przedstawicielstwa. Mówił też o tym, że projekt był przedłożony w biurze wyborczym w Krakowie i został zaopiniowany jako zgodny z kodeksem wyborczym.

Inne zdanie mają mieszkańcy, którzy napisali skargę.

Komisarz wyborczy najpierw oddalił ją, a następnie, kiedy ci odwołali się, po ponownym rozpatrzeniu sprawy uchylił swoje pierwsze postanowienie i wezwał Radę do naprawienia błędu, dopatrzył się bowiem, że uchwały (ta o okręgach, jak i ta o obwodach głosowania) zostały podjęte w sposób niezgodny z prawem. O jego postanowieniu mówili na poniedziałkowym briefingu prasowym radni miejscy z klubu PiS: Mateusz Suder, Robert Pitala i Mirosław Fita.

Poniedziałkowy briefing prasowy: Komisarz wyborczy ma zastrzeżenia do uchwały

- Podkreślaliśmy, że ta uchwała jest wadliwa, że było lepsze rozwiązanie - mówił Mateusz Suder. I dodał: - Jako radni zostaliśmy oszukani przez burmistrza, a tym samym oszukani zostali mieszkańcy miasta.

Skarżący zauważyli, że przygotowując projekt uchwały, po pierwsze nie uwzględniono faktu, że Chełm jest jednostką pomocniczą gminy Myślenice (i jako taki nie powinien zostać potraktowany jako miasto), po drugie zaś, błędnie ustalono liczbę mieszkańców Łęk .

Komisarz przychylił się do tych argumentów i potwierdził argument mieszkańców, że podział z uchwały został oparty na nieprawdziwych danych, dlatego, że gmina ma 17 sołectw (co wynika z uchwały z 2015 roku w sprawie uchwalenia statutów sołectw), a nie 15, jak to wynika z podważonej uchwały.

Podzielił też zdanie mieszkańców w drugiej kwestii, a mianowicie, że przedstawione mu dane liczbowe dotyczące liczby mieszkańców były nieprawidłowe, bo podając liczbę mieszkańców Myślenic podaną ją łącznie z sołectwem Chełm, a w przypadku Łęk łącznie z sołectwem Bulina.

Gminie przysługuje odwołanie od postanowienia komisarza do Państwowej Komisji Wyborczej. Sekretarz gminy, przekazał nam, że decyzją burmistrza, gmina z tego prawa skorzystała i do czasu rozpatrzenia odwołania nie udziela komentarzy.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski