Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Oli" prześladuje "Kanonierów"

FIL
Jubileuszowa... strata Rosenborga. Obrońca PE ostatni.

Po środowych meczach piłkarskiej LM

Po środowych meczach piłkarskiej LM

Jubileuszowa... strata Rosenborga. Obrońca PE ostatni.

   24 bramki strzelono w środowych meczach 3. kolejki fazy grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów. O jedną z nich postarał się Emmanuel Olisadebe z Panathinaikosu, którego celny strzał w 81 minucie zapewnił jego drużynie remis z Arsenalem Londyn.
   "Oli" już po raz drugi popisał się golem w LM w meczu z "Kanonierami". Po raz pierwszy uczynił to 16 października 2001 roku w Londynie, gdzie jego drużyna przegrała 1-2. Wtedy Nigeryjczyk z polskim paszportem wypracował też rzut karny (niewykorzystany przez Basinasa) i trafił w poprzeczkę. W środę po jego akcji, tuż po wejściu na boisku w 64 min, bramkarz gości Lehmann zmuszony był - uprzedzając Olisadebe - do dalekiego wybiegnięcia od bramki i wybicia piłki głową, co natychmiast wykorzystał stojący obok linii bocznej Gonzalez, lobując niemieckiego golkipera z około 40 metrów! Potem Olisadebe sam wystąpił w głównej roli, gdy celnie główkował z bliska po rzucie rożnym egzekwowanym przez Basinasa. To trzeci gol naszego reprezentanta w LM (oprócz wspomnianych zaliczył też gola w meczu z Schalke 04 Gelsenkirchen, rozegranym także w sezonie 2001/2002, w Atenach i wygranym przez gospodarzy 2-0).
   Więcej od Olisadebe goli w LM z Polaków zdobył tylko jego były już kolega klubowy Krzysztof Warzycha - 8. Drugi w tej klasyfikacji jest Jacek Krzynówek (Bayer Leverkusen) - 2. Pierwszym polskim piłkarzem, który strzelił bramkę w LM, był Tomasz Dziubiński (FC Brugge). Były gracz Wisły Kraków uzyskał go w 1992 roku.
   A wracając do meczu z Atenach... W jego końcówce znakomitą okazję dla gości miał Pires, ale z 7 metrów nie potrafił pokonać bramkarza Chalkiasa. W drugim meczu grupy E Rosenborg Trondheim przegrał z PSV Eindhoven 1-2. Była to pierwsza od 3 lat porażka norweskiej drużyny na własnym boisku w LM. Rosenborg stracił też jubileuszową, bo setną bramkę w LM...
   Wielka radość panuje w Mediolanie. Obie drużyny z tego miasta odniosły zwycięstwa, pokonując inne wielkie ekipy. Milan wygrał u siebie z Barceloną 1-0, a Inter na wyjeździe rozgromił Valencię 5-1. Imponujące jest szczególnie to drugie osiągnięcie. Obie drużyny zagrały ze sobą w LM po raz trzeci. W sezonie 2002/2003 Inter wygrał 1-0 i przegrał 1-2; oba gole dla niego zdobył Vieri, który w środę także raz pokonał bramkarza rywali Canizaresa. Jednego z goli zdobył rewelacyjny w tym sezonie Adriano. Valencię, aktualnego mistrza Hiszpanii i posiadacza Pucharu UEFA, prowadził włoski trener Ranieri, który desygnował do gry m.in. kwartet swych rodaków (Carboni, Corradi, Fiore, Di Vaio), ale włoska drużyna była bezlitosna dla swych rodaków i ich kolegów.
   Obrońca Pucharu Europy, zespół FC Porto przegrał na wyjeździe z Paris Saint-Germain 0-2 i jest... ostatni w tabeli. Będzie mu bardzo ciężko nie tylko wyjść z grupy, ale nawet zająć w niej trzecie miejsce, uprawniające do "przeskoku" do III rundy Pucharu UEFA. Tymczasem uważana za jednego z głównych kandydatów do objęcia sukcesji po FC Porto, Chelsea Londyn pokonała u siebie CSKA Moskwa 2-0 i z kompletem punktów zdecydowanie prowadzi w tabeli grupy H. Oprócz niej o trzy zwycięstwa w trzech kolejkach LM postarały się tylko Juventus Turyn w grupie C, Milan w grupie F i Inter w grupie G.
    (FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski