Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia się potknęła

Jacek Bugajski
Mecz w Limanowej był wyrównany i trzymał kibiców w napięciu do samego końca
Mecz w Limanowej był wyrównany i trzymał kibiców w napięciu do samego końca Fot. Michał Rybka
Płomień przed własną publicznością jest groźny dla każdej drużyny w lidze.

Płomień Limanowa1 (0)
Olimpia Pisarzowa0
Bramka: 1:0 K. Koza 51.
Płomień: Wydra - Hałapa (66 Odziomek), Zawada, Sz. Koza, M. Łątka - Dudek (57 Jańczy), Jantas (71 Haszczyc), M. Golonka, K. Koza - K. Golonka (52 MusiałI), T. ŁątkaI.
Olimpia: Tomasik - OlszaneckiI (46 Pustelnik), Szkaradek, GórskiI, Tumidaj - Pociecha, Wańczyk, Nieć, Wielek (87 Smoleń) - Nawalaniec (46 Koralik), Kubicki.
Sędziował: Jan Horowski (Nowy Sącz).
Widzów: 200.

Olimpia Pisarzowa doznała pierwszej w tym sezonie porażki, przegrywając na wyjeździe w spotkaniu derbowym.

W 16 minucie K. Koza przejął niedokładne podanie od obrońcy Olimpii i znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. Tomasik wyszedł na 20 metr i skuteczną interwencją zażegnał niebezpieczeństwo utraty gola.

W 30 minucie groźnie odpowiedziała Olimpia. Po szybkiej akcji Wańczyk przed polem karnym minął już bramkarza gospodarzy i oddał strzał na pustą bramkę. Piłka uderzona została jednak zbyt słabo i Wydra w ostatniej chwili wybił futbolówkę z linii bramkowej. Chwilę później goście mieli kolejną klarowną sytuację na objęcie prowadzenia, gdy po dośrodkowaniu z prawej strony boiska groźnie główkował Kubicki. Wydra odbił futbolówkę, a dobitka Nawalańca trafiła w spojenie słupka z poprzeczką.

W 51 minucie piłka na 12 metrze trafiła do K. Kozy, który minął jeszcze dwóch obrońców i pewnym strzałem pokonał bramkarza gości. Gospodarze starali się pójść za ciosem i już wkrótce mogli prowadzić już 2:0. Kolejna indywidualną akcją popisał się K. Koza, spod linii końcowej podał do T. Łątki, ale zawodnik gospodarzy przy próbie strzału w dogodnej sytuacji został uprzedzony przez obrońców. W następnej akcji ofensywnej po podaniu T. Łątki niecelnie uderzył Odziomek. W 75 minucie bardzo dobrą okazję na wyrównanie miała Olimpia, ale Pociech niecelnie główkował z 5 metrów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski