Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpijczycy na cokole

Tomasz Mateusiak
Nowy Targ. W mieście dalej żywy jest pomysł uhonorowania sportowców występujących na igrzyskach. Niestety, na zapowiadany od 2012 r. monument, nie ma pieniędzy. Potrzebna jest zbiórka publiczna.

Nowy Targ - miasto, które wychowało największą liczbę olimpijczyków (w stosunku do liczby mieszkańców), od lat nie potrafi docenić swych sportowców. Choć budowę pomnika Olimpijczyka zapowiadano tu już 4 lata temu, do dziś nie powstał.

Olimpijczycy wśród nas

W ciągu ostatnich stu lat w Nowym Targu mieszkało 44 sportowców, którzy reprezentowali Polskę zarówno na zimowych, jak i na letnich Igrzyskach Olimpijskich. W większości (33 osoby) byli to hokeiści, z których od lat słynie miasto.

- Zważywszy, że w Nowym Targu żyje tylko 33 tys. mieszkańców, mamy największy w kraju odsetek olimpijczyków w stosunku do populacji - mówił już w 2012 roku ówczesny burmistrz Marek Fryźlewicz. - Trzeba tych ludzi jakoś uhonorować, a przy okazji jakoś pochwalić się tym faktem światu. Potrzebny jest pomnik olimpijczyka.

Pomnik widmo

Miał on stanąć na zabytkowym (przed wojną stało tu popiersie Józefa Piłsudskiego) monumencie w nowotarskim parku miejskim. Planowano, by pomnik zdobił odlany z brązu hokeista, a na monumencie zawisła tablica z nazwiskami wszystkich olimpijczyków, którą oczywiście można by poszerzać.

- Od tego czasu minęło już sporo czasu, a pomnika jak nie było tak nie ma - denerwuje się radny miejski Włodzimierz Zapiórkowski.

- Szkoda, bo pomysł był naprawdę godny realizacji - dodaje samorządowiec, który zapewnia, że będzie interpelował do obecnego burmistrza Grzegorza Watychę, by projekt znalazł szczęśliwy finał.

Ktoś musi zebrać kasę...

Okazuje się, że to ostatnie nie będzie takie proste. - Oczywiście, ja też chcę tych naszych sportowców uczcić - mówi burmistrz.

- Niestety, jak zwykle w tego typu sytuacjach, sprawa rozbija się o pieniądze. My jako miasto nie możemy sami finansować pomnika. Prawo pozwala nam dać na niego maksymalnie 30 tysięcy złotych. Wyliczyliśmy, że do wykonania monumentu i tablicy będzie potrzebne więcej środków, bo aż 150 tysięcy złotych - dodaje.

Dlatego Grzegorz Watycha zachęca działające na Podhalu stowarzyszenia do rozpoczęcia zbiórki publicznej na pomnik. Miasto deklaruje, że oprócz wspomnianych 30 tys. zł sfinansuje także reklamę takiej kwesty.

- Faktycznie, trzeba będzie kogoś odpowiedniego do przeprowadzenia takiej zbiórki znaleźć - mówi Gabriel Samolej, miejski radny, a w przeszłości hokeista i trzykrotny olimpijczyk (w Sarajewie w 1984 r., Calgary w 1988 r. i Albertville w 1992 r.). - Nowy Targ sportem stoi. Trzeba to wreszcie światu pokazać - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski