Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpijskie ciekawostki

Redakcja
Nieładnie, trenerze...

Miller nie wystąpi?

 Amerykańska sprinterka Inger Miller, ze względu na odniesioną kontuzję lewego ścięgna udowego, prawdopodobnie nie wystąpi w Sydney - poinformowała Karen Dennis, trenerka lekkoatletek ze Stanów Zjednoczonych. - Decyzja, w sprawie ewentualnego startu zawodniczki, zapadnie po konsultacji medycznej - powiedziała Dennis. Miller - mistrzyni świata w biegu na 200 m z Sewilli, należy do grona faworytek Igrzysk Olimpijskich, nie tylko na swoim "koronnym" dystansie, ale również na 100 m.

Nieładnie, trenerze...

 Międzynarodowa Federacja Hokeja (FIH) zawiesiła na jedno spotkanie szkoleniowca kobiecej reprezentacji W. Brytanii. Przyczyną było nieodpowiednie zachowanie trenera. Podczas kontroli dopingowej swoich zawodniczek John Royce "używał chamskiego i nieodpowiedniego języka" wobec personelu przeprowadzającego testy - powiedział działacz FIH. Kontrola miała miejsce po przegranym w poniedziałek przez Brytyjki meczu z Argentyną 0-1. Royce ma zakaz uczestniczenia w środowym meczu swoich zawodniczek z Koreą Południową.

Duet ze sterydami

 Kenijski biegacz w sztafecie 4x400 Simon Kemboi oraz lekkoatletka Dupe Osime zostali przyłapani na stosowaniu sterydu anabolicznego - nandrolonu, poinformowali przedstawiciele IAAF-u. - Opieramy się na wynikach nadesłanych dzisiaj - podali po zakończeniu narady działacze Międzynarodowej Amatorskiej Federacji Lekkoatletyki.

Komórki przeszkadzają

 Telefony komórkowe przeszkadzają sportowcom podczas zawodów. Personel aren sportowych namawia widzów do wyłączania komórek, szczególnie podczas zawodów gimnastycznych i podnoszenia ciężarów. - Otrzymaliśmy skargi, że telefony dzwonią w najważniejszych momentach dla ciężarowców. Tracą wtedy niezbędną koncentrację - powiedział rzecznik organizatorów igrzysk. Według danych Telstry, przedstawiciela australijskiej telekomunikacji, tylko podczas ceremonii otwarcia igrzysk przeprowadzono ponad 500 000 rozmów przez telefony komórkowe.

Nie ma dowodów...

 Brazylijczyk Sanderlei Parrela, wicemistrz świata w biegu na 400 metrów, zawieszony za stosowanie środków dopingujących, może wystąpić w Igrzyskach Olimpijskich, dzięki cofnięciu tej decyzji przez IAAF. Takie postanowienie Międzynarodowej Federacji Lekkoatletycznej otrzymał Brazylijski Komitet Olimpijski. Według delegacji brazylijskiej, decyzja o dopuszczeniu biegacza do startu w igrzyskach została podjęta ze względu na "brak dowodów" w tej sprawie.

Nie chciał wyłysieć

 Oskarżony o próbę wwiezienia do Australii niedozwolonej substancji, trener drużyny z Uzbekistanu, Sergiej Wojnow, nie przyznaje się do winy, poinformował we wtorek jego adwokat. 45-letni Wojnow został zatrzymany w zeszłym tygodniu na lotnisku w Sydney po tym, jak w jego bagażu znaleziono 15 fiolek zawierających niedozwolony hormon wzrostu (HGH). Uzbek tłumaczy, że HGH stosuje przeciwko chorobie powodującej łysienie. Termin rozprawy wyznaczono na 25 września, do tego czasu Wojnow może przebywać w wiosce olimpijskiej. Grozi mu kara finansowa wysokości 100 tysięcy dolarów australijskich (54 tys. dol.) i wycofanie jego akredytacji na igrzyska w Sydney.

Zrezygnowały z luksusów

 Tenisistki, które na korcie zarobiły wiele milionów dolarów - Lindsay Davenport i Monika Seles, zrezygnowały z luksusowych apartamentów hotelowych, żeby poczuć "atmosferę igrzysk". Obie zadecydowały, że nie skorzystają z przygotowanych dla nich apartamentów w pięciogwiazdkowym hotelu, lecz zamieszkają w wiosce olimpijskiej. - Wszyscy wiedzą, że panuje tu niezwykła, wręcz unikalna atmosfera, myślę, że Lindsay i Monika też chciały ją poczuć - powiedział w wiosce szef amerykańskiej misji olimpijskiej Sandy Baldwin.

(PAP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski