Kładka od kilkudziesięciu lat nie była remontowana. W wielu miejscach nawierzchnia jest popękana i dziurawa, w innych - wybrzuszona. Ubytki w betonie są tak duże, że wpada w nie już cała stopa. Barierki w kilku miejscach są oderwane od betonu, bo tak przerdzewiały. Podbudowa się sypie. Tymczasem to jedyna droga dla pieszych, żeby przedostać się z osiedli do centrum, nie licząc wiaduktów. Do tych jednak jest znacznie dalej.
Ostatnio sprawę po raz kolejny poruszył radny powiatowy Łukasz Kmita. Zaapelował do burmistrza Romana Piaśnika o pilne uruchomienie przetargu na remont obiektu. - Dalsze zwlekanie może doprowadzić do tragedii - zauważa Kmita.
Michał Latos z olkuskiego urzędu uspokaja, że w ramach bieżącego utrzymania dróg ubytki w nawierzchni kładki zostaną naprawione. - Sama konstrukcja jest bezpieczna i nie stwarza zagrożenia dla osób z niej korzystających. Nieodpowiedzialne jest stwarzanie wśród opinii publicznej poczucia ryzyka „utraty zdrowia, a nawet życia” mieszkańców - komentuje Michał Latos.
W tym roku planowana jest kompleksowa przebudowa kładki z przygotowaniem drogi dla rowerów. W połowie roku okaże się, czy gmina otrzyma dofinansowanie na ten cel. - Warto poczekać na informację o dofinansowaniu, bo dzięki niemu będziemy w stanie wykonać szerszy zakres prac - przekonuje urzędnik.
* Ostatnio gmina załatała największe dziury. Bieżące łatanie niewiele jednak pomaga. Nadal jednak nie wiadomo kiedy ogłoszony zostanie przetarg na kompleksową modernizację traktu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?