Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Woda skażona? Plotkami

Katarzyna Sipika-Ponikowska
Katarzyna Sipika-Ponikowska
Alfred Szylko, szef PWiK sam pije wodę z kranu. Zapewnia, że nie ma żadnego zanieczyszczenia; woda, jak  mówi, nadaje się do picia
Alfred Szylko, szef PWiK sam pije wodę z kranu. Zapewnia, że nie ma żadnego zanieczyszczenia; woda, jak mówi, nadaje się do picia
Od kilku dni ktoś rozpowiada, że „kranówka” jest zanieczyszczona. W PWiK mówią: to kłamstwo. Owszem - dodają - trochę śmierdzi i dziwnie smakuje. Przez chlor. Ale on nie zagraża zdrowiu.

Od środy w powiecie olkuskim ktoś rozpuszcza plotki, że woda płynąca z kranów w domach nie nadaje się do picia.
W Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Olkuszu, które obsługuje gminy: Olkusz, Bolesław, Bukowno i Klucze urywają się telefony. Ludzie domagają się wyjaśnień. - Woda ma dziwny zapach i kolor. Strach ją pić. Co się dzieje? - pytają podenerwowani. Olkuszanie dobrze pamiętają lutową awanturę o skażoną wodę. Teraz znów boją się pić „kranówę”. Pracownicy PWiK uspokajają jednak, że to tylko plotki.

Zmieniony zapach i smak
- Nie wiem, co się dzieje, ale woda, która leci u nas z kranów jest brudna i śmierdzi - zaalarmował nas Czytelnik „Gazety Krakowskiej”. - Nie nadaje się do picia. Na herbatę, kawę czy zupę kupujemy wodę w marketach. Wolę nie ryzykować. Boję się, że mamy powtórkę sprzed kilku miesięcy - dodał.

Przypomnijmy: w lutym tego roku woda została skażona groźną bakterią E. coli. Mieszkańcy powiatu olkuskiego, w sumie 80 tys. ludzi, obsługiwani przez lokalny PWiK (gminy Olkusz, Bolesław, Bukowno i Klucze) nie mogli jej pić nawet po przegotowaniu. Na szczęście służby szybko poradziły sobie z problemem. Nikt nie ucierpiał, ale mieszkańcy są teraz przeczuleni. Do tego ktoś (celowo?) podsyca plotki.

Chlor nie jest szkodliwy
Pracownicy PWiK potwierdzają, że od czwartku otrzymali bardzo dużo telefonów przerażonych mieszkańców powiatu olkuskiego z zapytaniem o jakość wody. - Woda płynąca siecią olkuskich wodociągów jest bardzo dobrej jakości. Świadczą o tym badania wykonywane nie tylko przez zakładowe laboratorium, ale również przez inspekcję sanitarną i niezależne laboratoria z Pszczyny i Katowic - uspokaja Alfred Szylko, szef PWiK.

Zapewnia też, że badania wykonywane są bardzo często - u źródła co trzy godziny, przez całą dobę oraz dodatkowo w ok. 32 punktach w miesiącu na końcówkach sieci. - Mieszkańcy mogą być całkowicie spokojni - podkreśla szef PWiK.

W związku z tymi niepokojącymi doniesieniami w piątek Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olkuszu zadecydowała o wykonaniu dodatkowych badań laboratoryjnych w akredytowanym laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie. Uzyskane w sobotę wyniki pokazują, że woda w kranach w powiecie olkuskim jest czysta i nadaje się do picia.

Alfred Szylko dodaje, że dziwny smak i zapach wody związany jest z jej chlorowaniem. - To potwierdzony i najbardziej skuteczny sposób dezynfekcji stosowany w całym kraju - wyjaśnia Szylko. Zapewnia, że chlor nie jest szkodliwy. Na potwierdzenie swoich słów, podczas środowego spotkania z radnymi i urzędnikami, szef PWiK wypił przy wszystkich szklankę wody prosto z kranu.

Aby pozbyć się zapachu chloru należy wodę przegotować albo odstawić na jakiś czas. Szybkość rozpuszczalności chloru w wodzie zależy od jej temperatury. Im wyższa, tym chlor rozpuszcza się szybciej.

Sprawa na policji
PWiK nie zamierza także bez reakcji zostawić rozpuszczanych w ostatnich dniach plotek wywołujących panikę wśród ludności. W piątek przedstawiciele olkuskiego przedsiębiorstwa złożyli na policji wniosek w tej sprawie.

Gdzie sprawdzać?
Jakość wody można sprawdzać w PWiK (tel. 994), na stronie internetowej przedsiębiorstwa (www.pwik.olkusz.pl) oraz na stronach Państwowej Inspekcji Sanitarnej (www.psseolkusz. wsse.krakow.pl/index.php/komunikaty).

Będą obniżki cen?
Jeszcze w kwietniu mówiło się o tym, że mieszkańców Olkusza i okolic znów mogą czekać podwyżki wody. Okazuje się jednak, że na ostatnim spotkaniu z radnymi i samorządowcami przedstawiciele olkuskiego PWiK poinformowali, że nie tylko nie będzie podwyżek, ale mieszkańcy mogą się spodziewać niewielkich obniżek. Ma na to wpływ spłata długu przedsiębiorstwa oraz ograniczenie zatrudnienia.

Według zapowiedzi PWiK niewiele zwiększą się w 2017 r. dopłaty gmin do wody. Gmina Olkusz będzie musiała dopłacić na przykład nieco ponad 3,5 mln zł. Z kolei PWiK zapłaci gminie 3,6 mln zł podatku od nieruchomości. Gmina wyjdzie więc praktycznie na zero.

Ceny wody mają nieznacznie wzrosnąć, a ceny ścieków - zmaleć. W efekcie łączna prognozowana cena za wodę i ścieki w 2017 r. ma wynosić 15,17 zł netto za metr sześcienny. Obecnie jest to 15,29 zł netto za metr sześcienny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Olkusz. Woda skażona? Plotkami - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski