Początkowo radni mieli plan, aby wziąć udział w akcji Szlachetna Paczka. - Zaproponowałem jednak inne rozwiązanie - mówi Piotr Gamrot, radny z Wolbromia. - Po co daleko szukać rodziny, skoro mamy potrzebującego w regionie - zauważył.
Chodzi o rodzinę, w której w sierpniu doszło do tragicznych zdarzeń. Pijany mąż podpalił żonę i dom. W wyniku obrażeń kobieta zmarła na początku listopada. Troje dzieci - 4,5-letnia Jadzia, 14-letnia Kamila i 16-letni Albert zostali bez matki i bez ojca, ponieważ ten trafił do więzienia i nie wiadomo, czy kiedykolwiek z niego wyjdzie. Obecnie dzieci mieszkają z kuzynką matki w wynajmowanym dwupokojowym mieszkaniu z kuchnią.
[ZOBACZ] Wolbrom. Mąż podpalił żonę. Dzieci nie mają teraz ani mamy, ani taty, ani domu
- Radni zgodnie przyznali, żeby im pomóc - mówi Piotr Gamrot, który wraz z radną Małgorzatą Węgrzyn i opiekunką dzieci wybrali się na zakupy. Za zebrane pieniądze (dokładnie 3 tys. 250 zł) udało się kupić pralkę, odkurzacz i mikrofalówkę. Zostało jeszcze 850 zł. Zostaną one przeznaczone na kolejne rzeczy, które wskaże potrzebująca rodzina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
