- Zagraliśmy bez naszej kapitan, środkowej Agaty Wcześniak i ten brak był widoczny - mówi szkoleniowiec zespołu Marcin Księżyk. - Ona kreuje poczynania zespołu. Ale przydał się nam ten mecz kontrolny, żeby zobaczyć nad czym musimy jeszcze pracować. To był mocny rywal, z naszej półki. Mieliśmy spore kłopoty z kryciem obrotowej rywalek, która rzuciła nam cztery bramki. Widać, że ten element w obronie to jest nasza w tej chwili główna bolączka.
Olkuszanki nie będą miały zbyt wiele czasu, by skorygować błędy. W przyszłą niedzielę zaczną zmagania spotkaniem z AZS-em UMCS-em Lublin u siebie. Dzisiaj jadą do Żor na mecz z beniaminkiem I ligi, a we wtorek być może zmierzą się jeszcze z Cracovią.
- Chciałbym, byśmy przed rozpoczęciem zmagań ligowych zagrali jeszcze dwa spotkania - mówi szkoleniowiec. - Mamy, niestety, mało zawodniczek. Konkurencja nie jest wielka, ale po dwie aspirują na każdą pozycję. Jedynie prawe skrzydło jest najsłabiej obsadzone. Mamy na nim tylko leworęczną Katarzynę Postołek, a przydałaby się jej jeszcze konkurentka. Gdyby przyszło nam grać mecz ligowy dzisiaj, to postawiłbym na następującą siódemkę: Knapik - Nowak, Przytuła, Wcześniak, Zacharska, Posto-łek, Kantor. Ale wszystkie zawodniczki mają szansę na grę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?