Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olkuszankom potrzebny psycholog

(ŻUK)
Superliga piłkarek ręcznych. SPR Olkusz poniósł 11. porażkę w rozgrywkach (na 13 spotkań), ulegając Ruchowi Chorzów 26:28, ale nie stracił dystansu do drużyn z dołu tabeli.

To małe pocieszenie, bo olku­szanki odstają już wyraźnie od czołowej ósemki, tracąc 9 punktów, do zajmującego ostatnią bezpieczną lokatę KPR Jelenia Góra.

Nikt przy zdrowych zmys­łach nie mówi już w Olkuszu o fazie play-off w gronie ośmiu najlepszych drużyn, tylko o tym, że trzeba się będzie nastawić na walkę o utrzymanie.

– Trzeba to sobie uczciwie powiedzieć – mówi trener Zdzis­ław Wąs. – Byłem przekonany, że wygramy ten mecz, a tymczasem straty są coraz większe. Nie może być tak, że dziewczęta na treningach prezentują się jak królowe handballu, a jak przychodzi mecz, to ich umiejętności spadają o 50-60 procent.

Olkuszanki przegrały mecz, który był dla nich ostatnią szansą na podtrzymanie nadziei, że ten sezon wcale nie musi być dla nich niepomyślny.

– Jestem bardzo, ale to bardzo zawiedziony – mówi szkoleniowiec. – Niestety, dziewczyny nie potrafią grać przez całe spotkanie na tym samym poziomie. Mecz przegrały w głowach, to się nadaje do psychologa. Chyba nikt na to nie pomoże, poza nim. Zbyt dużo serca i umiejętności wkładam w ten zespół, by przeżywać taki dramat. Dziew­czyny muszą sobie prywatnie zatrudnić psychologa. Podsyłam im adres Kamila Wódki, z którym współpracowałem, będąc trenerem w Jeleniej Górze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski