Z początkiem lutego przestały obowiązywać zezwolenia uprawniające do przewozów towarowych między Polską a Rosją. Oznacza to, że polskie pojazdy, które wcześniej wjechały na terytorium naszego wschodniego sąsiada mają obowiązek opuścić Rosję do połowy lutego.
- Auta, które nie zdążyły przekroczyć granicy w styczniu, musiały wrócić do naszej bazy - mówi Michał Jurys, z krakowskiej firmy spedycyjnej „EuroAsia”.
Małopolscy przewoźnicy znaleźli jednak sposób na to, aby dowieźć towar do rosyjskiego klienta. Wynajmują ciężarówki w Białorusi i w nich przewożą polski towar. - Takie rozwiązanie jest dobre dla firm, które nie posiadają własnych pojazdów, tylko je wynajmują. Ci, którzy mają krajowe ciężarówki, muszą tymczasowo zrezygnować z rosyjskich klientów - mówi Michał Jurys.
WIDEO: Polskie ciężarówki nie mogą wjechać do Rosji
Źródło: TVN24/x-news
Właściciele firm spedycyjnych obawiają się, że taka sytuacja może potrwać nawet kilka miesięcy. - W tym czasie tysiące ciężarówek będzie bezczynnie stało. Taka polityka przyniesie straty polskim i rosyjskich przedsiębiorcom - mówi jeden z krakowskich przewoźników.
W Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa były wczoraj kontynuowane polsko-rosyjskie negocjacje na temat zasad wykonywania przewozów drogowych do Federacji Rosyjskiej oraz ustalenia wysokości kontyngentu zezwoleń na 2016 r.
Biorą w nich udział przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, Ministerstwa Transportu Federacji Rosyjskiej oraz przedstawiciele polskich i rosyjskich organizacji zrzeszających międzynarodowych przewoźników drogowych.
Pierwotnie rozmowy były zaplanowane na dwa dni: 1-2 lutego. Wczoraj ustalono jednak, że dziś o godz. 10 będą kontynuowane rozmowy z udziałem wiceministra infrastruktury i budownictwa Jerzego Szmita oraz wiceministra transportu Federacji Rosyjskiej Nikołaja Assauła.
Wcześniej ministerstwo informowało, że jeśli negocjacje zakończą się pomyślnie, to na szczeblu wiceministrów podpisane zostanie porozumienie, które umożliwi wznowienie przewozów w transporcie drogowym przez Polskę i Rosję.
Jak szacuje Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych, polskie firmy wykonują około 200 tys. przewozów do Rosji. Ostrożne dane organizacji mówią, że wynagrodzenie za jednorazowy przewóz towaru stanowi obroty rzędu około 2 tys. euro. W sumie więc w grze może być nawet 400 mln euro, czyli blisko 1,8 mld zł rocznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?