Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Omijajcie "czarne punkty"

Ewelina Sadko
Dane za 2014 r: w czarnych kółkach podajemy liczbę wypadków drogowych. W ubiegłym na tych drogach zginęły 33 osoby
Dane za 2014 r: w czarnych kółkach podajemy liczbę wypadków drogowych. W ubiegłym na tych drogach zginęły 33 osoby Rys. Wiktor Łężniak
Małopolska zachodnia. Sprawdziliśmy, na których drogach naszego regionu najczęściej dochodzi do wypadków. Policja ostrzega: wakacje to czas, gdy kierowcy częściej mają na sumieniu wykroczenia drogowe.

W regionie są drogi, gdzie kierowcy muszą zachować szczególną ostrożność. W ostatnich dniach na części z nich znów doszło do serii groźnych wypadków.

Przygotowaliśmy mapkę powiatów, na której zaznaczone zostały miejsca, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków drogowych, w tym z ofiarami śmiertelnymi. Warto ją przeanalizować, szczególnie teraz, przed nadchodzącymi wakacjami.

Powiat oświęcimski

W ub.r. doszło tu do 107 wypadków, w których zginęło 14 osób, a 115 zostało rannych. Najniebezpieczniej jest na ul. Zatorskiej, stanowiącej obwodnicę Oświęcimia. Doszło tutaj do 10 wypadków, w których rannych zostało 13 osób.

Drugie miejsce w tej statystyce zajmuje ul. Dąbrowskiego w Oświęcimiu, na której doszło do pięciu wypadków. Rannych zostało pięć osób. Z kolei w Bobrku na ul. Krakowskiej doszło do trzech wypadków, w których zginęły dwie osoby.

– Młodzi jeżdżą jak wariaci – mówi Karol Migdałek z Oświęcimia, kierowca od 14 lat. – Pożyczą auto od taty i myślą, że są władcami szosy. Setki razy zjeżdżałem na pobocze, aby uniknąć zderzenia, bo wyprzedzają w ostatniej chwili – dodaje.

W tym roku od stycznia do maja w powiecie zdarzyło się 47 wypadków, w których zginęło osiem osób, a 60 zostało rannych. – Staramy się uświadamiać kierowców, ciągle ich edukować i ostrzegać, aby przestrzegali przepisów – mówi Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji.

– W ubiegłym roku przeprowadziliśmy 50 tys. badań stanu trzeźwości eliminując z ruchu 704 nietrzeźwych – dodaje. W powiecie oświęcimskim niebezpiecznie jest także na ulicach: Śląskiej w Babicach, Fabrycznej w Oświęcimiu i Ofiar Oświęcimia w Brzeszczach.

Powiat wadowicki

Niewątpliwie najbardziej niebezpieczne są tu ciągi dróg krajowych 52 i 28 przebiegające przez cały powiat wadowicki.

Od początku 2014 r. do maja 2015 r. w Andrychowie na ul. Krakowskiej doszło do 89 zdarzeń drogowych, w tym do ośmiu poważnych wypadków.

Na ul. Wadowickiej w Inwałdzie auta zderzyły się 28 razy. Zginęła tu jedna osoba. Na dalszych odcinkach tej „krajówki” w Brodach, Kalwarii, Izdebniku i Choczni było 11 wypadków, w których ciężko rannych zostało 14 osób.

– Równie niebezpieczna jest „krajówka” biegnąca przez gminy Mucharz i Wadowice, szczególnie odcinek ul. Zegadłowicza – mówi Elżbieta Goleniowska-Warchał z wadowickiej policji. W ostatnim czasie doszło tu do sześciu wypadków, zginęły trzy osoby.

Powiat chrzanowski

Najwięcej wypadków jest na DW 781 (Chrzanów – Płaza ul. Lipowiecka – Wygiełzów), DK 79 (Trzebinia ul. Krakowska – Młoszowa – Dulowa), DW 780 (Libiąż – Babice ul. Krakowska
– Alwernia – Poręba Żegoty) oraz DW 933 (Chrzanów ul. Kroczymiech – Libiąż ul. Chrzanowska).

– Winni są też piesi, którzy nie patrząc na boki przebiegają ulicę – mówi Monika Kawalec z Chrzanowa. – Sama byłam świadkiem, jak kobieta wbiegła wprost pod auto. To było ostatnia decyzja, jaką w życiu podjęła – dodaje.

W 2014 roku doszło tu do 67 wypadków, w których zginęło pięć osób, a 79 zostało rannych. – Tylko na tych drogach w tym roku mieliśmy już 25 wypadków z dwiema ofiarami śmiertelnymi i 34 osobami rannymi – mówi Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji.

Powiat olkuski

Najniebezpieczniej jest tu na DK 94, DW 794 i 783, DP 1144 i 1061. W ubiegłym roku tam zginęło osiem osób.

W mieście i gminie Olkusz kierowcy spowodowali 378 wypadków i kolizji, w gminie Wolbrom i Trzyciąż kolejne 205, a w Bukownie i Bolesławiu 126.

– W tym roku nie mamy jeszcze żadnej ofiary śmiertelnej, co jest ogromnym sukcesem – mówi Agnieszka Fryben, rzecznik olkuskiej policji.

FAKTY

Nie będzie zmian

- Mieszkańcy ul. Beskidzkiej w Grojcu, gdzie każdego roku dochodzi do śmiertelnego wypadku, od lat domagają się budowy chodnika. Wciąż nie ma na niego pieniędzy.

- O Beskidzkiej Drodze Integracyjnej, która mogłaby odciążyć drogę krajową 52 przecinającą gminę Kęty, na razie od lat się tylko mówi. Pod znakiem zapytania stoi też budowa odcinka drogi ekspresowej S1, który miał przebiegać przez powiat oświęcimski.

Tragiczny czwartek

- Do poważnego wypadku doszło tydzień temu w Osieku na ul. Głównej, kilkadziesiąt metrów od skrętu z ul. Beskidzkiej. Kierowca citroena zjechał z pobocza, uderzył w drzewo, dachował i zatrzymał się w rowie. Został przetransportowany helikopterem do szpitala w Krakowie. Jego stan jest ciężki. Na tym odcinku większość zjazdów z jezdni właśnie tak się kończy. Stare drzewa rosną z obu stron drogi metr od krawędzi asfaltu.

- 11 czerwca około godz. 20 doszło do wypadku w Młoszowej na ulicy Krakowskiej. 37-letni kierowca fiata zjechał ze swojego pasa, uderzył w jadące z przeciwka skodę, toyotę i bmw. Mężczyzna zmarł w szpitalu w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski