Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oni chcą rządzić Krakowem

Agnieszka Maj, (AG)
Jacek Majchrowski
Jacek Majchrowski FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Polityka. Zgłosiło się już czterech oficjalnych kandydatów na prezydenta miasta. Kilku chętnych na to stanowisko jeszcze się waha.

Poseł Łukasz Gibała podjął decyzję o starcie w wyborach na prezydenta Krakowa jako kandydat niezależny. Wczoraj zapowiedział, że wystąpi z Twojego Ruchu w ciągu dwóch tygodni.

– Uważam, że nasze miasto należy przewietrzyć. Mamy prezydenta, który rządzi od 12 lat i radnych, którzy są radnymi po kilka kadencji. Mamy urzędników, którzy są w magistracie po kilkanaście lat. Moim zdaniem oni się wypalili – powiedział Łukasz Gibała.

Koniec polityki stadionowej

Gibała uważa, że należy skończyć z „polityką stadionową”, polegającą na wydawaniu setek milionów złotych na obiekty, które potem trzeba utrzymywać, a przeciętny krakowianin nie bywa tam nawet raz w roku. – Chcę, żeby powstawały fajne rzeczy dla zwykłych ludzi. Więcej ścieżek rowerowych, więcej pieniędzy na bezpieczeństwo, na walkę ze smogiem, na darmowe grille, darmowe wi-fi, place zabaw, siłownie na świeżym powietrzu, boiska i korty tenisowe – wyliczał Gibała.

Zapowiada także, że chce postawić na rozwój gospodarki kreatywnej – branży związanych z zaawansowanymi technologiami, kulturą i inżynierią.

Łukasz Gibała jest już czwartym oficjalnym kandydatem na prezydenta Krakowa.

Jako pierwszy zgłosił się Sławomir Ptaszkiewicz, dawniej w PO, teraz niezależny. Chce wystartować z poparciem organizacji samorządowych. Angażuje się m.in. w obronę Zakrzówka przed zabudową.

Ptaszkiewicz – podobne jak Łukasz Gibała – krytykuje obecnego prezydenta. Uważa, że prof. Jacek Majchrowski, który ma 67 lat, powinien już zakończyć karierę polityczną. – Miastu potrzebna jest świeża krew. Prezydent zrealizował swoją wizję, teraz czas na kogoś, kto w inny sposób postrzega miasto – tłumaczy Sławomir Ptaszkiewicz.

Ptaszkiewicz liczy na poparcie ze strony Polski Razem i Platformy Obywatelskiej.

– Jeśli stworzymy koalicję, mamy szansę na zwycięstwo – mówi. Jego zdaniem zarówno Platforma Obywatelska jak i Prawo i Sprawiedliwość powinny przestać szukać na siłę kandydata. – Obie te partie mogą poprzeć mnie. Ja nie chcę być prezydentem Krakowa po to, aby się dorobić, ale aby zmienić to miasto – deklaruje radny Ptasz­kiewcz, którego majątek wyceniany jest na 8 mln zł. Zanim został politykiem i dostał się do Rady Miasta z listy PO, był deweloperem, a wcześniej pracował w korporacjach.

Niezależnym kandydatem jest także Tomasz Leśniak, 28-letni socjolog, doktorant UJ, lider Stowarzyszenia Kraków Przeciw Igrzyskom.

– Chcemy wzmocnienia usług publicznych. Mieliśmy ostry atak na edukację, więc teraz domagamy się powrotu do publicznych stołówek szkolnych. Zamiast likwidacji szkół, proponujemy zmniejszenie liczby dzieci w klasach – mówił Leśniak.

Platforma wciąż szuka kandydata

Swojego kandydata nie ma w dalszym ciągu Platforma Obywatelska. Prawybory, które miały go wyłonić, zaplanowano na połowę lipca. Dwa dni temu zarząd krajowy PO zadecydował jednak o przesunięciu terminu. – Dopiero we wrześniu zorganizujemy prawybory – mówi Dominik Jaśkowiec, wiceprzewodniczący krakowskiej PO.

Główną przyczyną tej zmiany jest afera taśmowa. Politycy liczą, że przez wakacje szum medialny w tej sprawie ucichnie.

Na razie do prawyborów w krakowskiej Platformie Obywatelskiej zgłosiły się tylko dwie radne: Małgorzata Jantos i Marta Patena. Swojego kandydowania nie wyklucza także Bogusław Sonik, były euro­poseł. – Decyzję podejmę tuż przed prawyborami – zapowiada.

Przedstawiciele PO prowadzili także rozmowy na temat kandydowania z prof. Antonim Tajdusiem, byłym rektorem Akademii Górniczo-Hutniczej. Profesor nie podjął jednak jeszcze decyzji.

Szeroka koalicja prawicowa

Na prawej stronie sceny politycznej trwają rozmowy w sprawie utworzenia szerokiej koalicji. Jeśli to niej dojdzie, kandydatem na prezydenta Krakowa może być Jarosław Gowin, lider Polski Razem.

– Jestem gotów startować na prezydenta Krakowa jako przedstawiciel szerokiej koalicji prawicowej. Ale mogę także poprzeć inną osobę, którą będzie chciał wystawić PiS – powiedział nam Jarosław Gowin.

PiS rozmawia na temat koalicji nie tylko z Polską Razem, ale także z Solidarną Polską. W tych spotkaniach nie uczestniczą natomiast przedstawiciele Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego. Jak powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie w tygodniku „W Sieci”, obie partie za bardzo się różnią, zwłaszcza jeżeli chodzi o stosunek do Rosji.

– Oficjalna deklaracja o utworzeniu szerokiej prawicowej koalicji ma zapaść w następną sobotę. Wtedy w Warszawie zorganizowany zostanie Kongres Zjednoczenia Prawicy – mówi Bolesław Kosior, wiceprzewodniczący krakowskiego PiS. Być może właśnie na kongresie ujawnione zostanie nazwisko prawicowego kandydata na prezydenta Krakowa.

Z ubiegania się o stanowisko prezydenta Krakowa zrezygnował Zbigniew Ziobro. Natomiast Janusz Sepioł, senator PO przyznał wczoraj na antenie Radia Kraków, że do startowania w prawyborach PO był namawiany, ale nie weźmie w nich udziału. Jak tłumaczył, nie czuje się przygotowany i obawia się, że nie przekona mieszkańców do swojej kandydatury.

Napisz do autora:
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski