Po raz pierwszy w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie
Zabieg wykonano u 16-letniego chłopca. Po operacji guza przysadki powstała u niego torbiel wielkości piłeczki pingpongowej, która zamykała połączenia wewnątrzmózgowe. Płyn mózgowo-rdzeniowy nie miał przepływu, co spowodowało wodogłowie. Do trudno dostępnej okolicy mózgu, w której znajdowała się torbiel, neurochirurdzy dotarli przez niewielki otwór w czaszce, za pomocą specjalnego aparatu - neuroendoskopu - i udrożnili przepływ płynu mózgowego, co zlikwidowało wodogłowie.
Operacja przeprowadzana w sposób klasyczny wiązałaby się z koniecznością otwarcia kości czaszki, rozszerzeniem pola operacyjnego, wydłużeniem czasu hospitalizacji pacjenta oraz zwiększeniem ryzyka ewentualnych powikłań.
- Chłopiec był wcześniej już dwukrotnie operowany z tego samego powodu metodą klasyczną. Niestety, nieskutecznie. Zabieg z użyciem endoskopu trwał około 20 minut, pozostawił niewielką ranę wielkości 2,5 cm i pozwolił zlikwidować wodogłowie - mówi lek. med. Stanisław Zieliński, który wraz z zespołem neurochirurgów przeprowadzał zabieg.
Dr Zieliński dodaje, że zabiegi z użyciem neuroendoskopu są stosowane na świecie powszechnie i od wielu lat. W Polsce, z powodu braku pieniędzy, takie operacje u dzieci wykonywało jedynie Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
- Długo czekaliśmy na sprzęt, równocześnie szkoląc się w tej dziedzinie - mówi dr Zieliński. - Pod koniec ubiegłego roku został wreszcie podarowany szpitalowi przez zagranicznego sponsora. Jego wartość to ponad 45 tys. zł.
Neuroendoskopia u dzieci znajduje jednak zastosowanie w małoinwazyjnym leczeniu tylko niektórych typów wodogłowia. Choć pomocna jest również np. przy pobieraniu wycinków guzów wewnątrzkomorowych, dzięki czemu bez otwierania czaszki można postawić diagnozę i podjąć decyzję o sposobie leczenia.
Operowany neuroendoskopowo chłopiec czuje się dobrze.
(E)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?