Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opieńki, czyli ostatni akord grzybobrania

Grzegorz Tabasz
Sezon grzybowy 2020 roku dobiega końca. W lesie zostały ostatnie podgrzybki i przerośnięte rydze. Tudzież końcowy akord zbierania grzybów czyli opieńki.

FLESZ - Apel do ozdrowieńców: oddawajcie krew

Nawiasem mówiąc, opieńka jest paskudnym pasożytem. Dobija lasy świerkowe, które chorują pod suszy. Zbieranie opieniek jest zajęciem monotonnym i pozbawionym emocji.

Opieńki, jeśli się pokażą, rosną w wielkich stadach. Starczy znaleźć próchniejący pień po wyciętym drzewie okryty brązowymi kapeluszami. Potem zasiąść wygodnie, ustawić stabilnie wiklinowy kosz i… kosić grzyby niczym rolnik łan pszenicy w żniwa.

Dobrze jest mieć w pobliżu kolegę grzybiarza. Gdyby chodziło o prawdziwki, byłby konkurentem, a opieniek starczy dla wszystkich. Można spokojnie pogadać. O minionych grzybobraniach. O przepisach na marynatę. Tudzież powróżyć pogodę na zimę.

Tu doszło do mocnej dyskusji z kolegą grzybiarzem, który przy sąsiednim pniaku zapełniał kosz. Ilość opieniek i wczesny wysyp mają przepowiadać zimę stulecia. Nieśmiało przebąknąłem, iż w ubiegłym roku zbierałem prawdziwki tuż po Święcie Niepodległości, ale on obstawał przy swoim. Idą mrozy i już. Nie pomógł argument o ociepleniu klimatu. Krakowskim targiem umówiliśmy się na pierwszą styczniową odwilż, gdy pojawią się zimówki. Pyszne grzyby rosnące zimą. Wtedy wszystko będzie jasne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski