75 lat temu, w sierpniu 1939 r., mieliśmy podpisane traktaty z Anglią oraz Francją. Oba te potężne kraje były gwarantami naszego bezpieczeństwa. I rzeczywiście, po agresji Niemiec Francja i Anglia wypowiedziały Niemcom wojnę, ale nie poszło za tym żadne działanie. Efektem tej bezczynności było wkroczenie wojsk sowieckich na wschodnie tereny Polski, co przypieczętowało nasz marny los.
Dlaczego ani Francja, ani Anglia nic nie zrobiły? Z prostego powodu. Opinia publiczna nie była przekonana do wojny. Co prawda kilkanaście miesięcy później wojna przyszła i do nich, ale opinia publiczna nie jest prorokiem, ani politykiem, opinia publiczna jest tu i teraz, niczym się nie przejmuje.
Nie znam żadnych badań dotyczących opinii publicznej najważniejszych krajów europejskich, ale wcale bym nie był zaskoczony, gdyby okazało się, że większość obywateli Unii Europejskiej nie chce wojny. To przecież jest dosyć naturalne, że się nie chce wojny. I to nawet w sytuacji, gdy intuicja podpowiada, że wojna może do nich przyjść.
Kto w ogóle może chcieć wojny? Może Władimir Putin. I niestety, rosyjska opinia publiczna stoi za nim murem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?