Opowiadania Filipowicza emanują empatią wobec świata i człowieka

- Filipowicz jest obserwatorem tak czułym i tak wnikliwym, że trudno wychodzi się z jego opowiadań. Po tej podróży współczesna literatura może się wydać rozczarowująca - stwierdza Justyna Sobolewska, krytyk literacka pisząca na łamach „Polityki”, która dokonała wyboru zawartych w tomie opowiadań Filipowicza.

Ceniony pisarz nazywany przez literaturoznawców mistrzem krótkich form prozatorskich - mikropowieści i opowiadań - był również miłośnikiem przyrody i piewcą małych miasteczek. Przygotowany przez wydawnictwo Znak tom o znamiennym dla zamiłowań pisarza tytule „Moja kochana dumna prowincja” zawiera lakoniczne i klarowne, nastrojowe i dramatyczne opowiadania. I jak czytamy na stronie wydawnictwa „emanują one niespotykaną empatią do świata i człowieka”.

Czytając opowiadania Filipowicza dostrzeżemy w nich także ogromne poczucie humoru i ducha ironii, która nigdy nie opuszczała autora. To ona właśnie nadała jego opowiadaniom lekki charakter.

Justyna Sobolewska zwraca też uwagę na dar przenikliwej obserwacji - cechujący twórczość Kornela Filipowicza - który sprawił pod jego piórem, że przedstawione w utworach marginalne, niemal banalne wydarzenia nabrały nowych znaczeń.

Wydawcy zapewniają, że wybór utworów Filipowicza, wydobywa również uniwersalność i ponadczasowość jego prozy, którą zachwycał się m.in. Jarosław Iwaszkiewicz: „Dla mnie to jest jeden z najczystszych, najwybitniejszych naszych prozaików, który swą bezpretensjonalność posunął wręcz do wirtuozerii”.

Kornel Filipowicz był niekwestionowanym autorytetem dla wielu wybitnych przedstawicieli nie tylko życia literackiego w Polsce. Przyjaźnił się między innymi z Tadeuszem Kantorem, Jerzym Nowosielskim, Stanisławem i Tadeuszem Różewiczami, Karlem Dedeciusem, Julianem Przybosiem.

Szeroka publiczność zapamiętała go jednak przede wszystkim jako życiowego partnera Wisławy Szymborskiej. To po jego śmierci w 1990 roku noblistka napisała przejmujący wiersz „Kot w pustym mieszkaniu”. Także wtedy wyznała: „Byliśmy ze sobą 23 lata. Cudowny człowiek, świetny pisarz. Nie mieszkaliśmy razem, nie przeszkadzaliśmy sobie. Byliśmy końmi, które cwałują obok siebie’’.

WIDEO: Odwołali Morawskiego i wybrali nowego dyrektora Teatru Polskiego. "Jestem na zwolnieniu, wypowiedzenia odebrać nie mogę"

Źródło: TVN24, x-news