Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opowieść o "złotych czasach" polskiej mafii w filmie "Jak zostałem gangsterem"

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
3 stycznia wchodzi na ekrany kin nowy polski film – „Jak zostałem gangsterem”. Zobaczymy w nim „złote czasy” polskiej mafii: od lat 70. do 90. W roli głównej jeden z najbardziej utalentowanych aktorów młodego pokolenia – Marcin Kowalczyk z Krakowa.

Twórcą „Jak zostałem gangsterem” jest Maciej Kawulski, którego debiutancki obraz „Underdog” o zawodnikach MMA, przyciągnął na początku minionego roku ponad 900 tys. widzów do kin. Tym razem postanowił opowiedzieć o polskiej mafii, ze szczególnym uwzględnieniem lat 90., kiedy to rodzimi gangsterzy próbowali przejmować kontrolę nad życiem politycznym i gospodarczym w Polsce.

- To film o ludziach żyjących w czasach, w których wydawałoby się, że będąc okrutnym, bezwzględnym i silnym psychicznie, można było panować nawet nad całym krajem. W wielu krajach na świecie tak się właśnie stało – mafia była ponad władzą, ponad państwem. Jednak nasi gangsterzy w momencie, w którym mogliby być na szczycie, rozpoczęli wewnętrzną wojnę i w ten sposób pokonali własną strukturę – zapowiada Maciej Kawulski.

Centralną postacią filmu jest anonimowy Bohater. Akcja filmu zaczyna się w latach 70. – już wtedy młody chłopak wie, że adrenalina smakuje bardziej niż mleko w proszku. Z czasem odkrywa też pragnienie pieniędzy, władzy i bycia ponad prawem. Rozpoczyna się transformacja, a jego gangsterski talent rozkwita. Wspólnie z przyjacielem buduje własną armię. Obu mafiosom udaje się stworzyć potężną organizację, która wydaje się przejmować kontrolę nad krajem.

- Bohater to postać autentyczna. Poznałem go. Miałem też możliwość obejrzenia jego prywatnych archiwów zdjęć i filmów, które cytujemy w filmie. Myślę, że pomogło mi to zrozumieć, jak żyli gangsterzy, zobaczyć, co tak naprawdę myśleli. To nie zawsze wytatuowani faceci w skórach, napakowani na siłowni. To też zwykli ludzie, ze zwykłymi troskami, ze zwykłymi problemami, którzy czasem też płaczą, zakochują się, cierpią. Nieczęsto można zobaczyć ich z tej strony – opowiada reżyser.

Casting na główne role w „Jak zostałem gangsterem” był wyjątkowo szybki – trwał niewiele ponad jeden dzień. Reżyser od razu wiedział, kogo chce obsadzić w swoim filmie. Rolę Bohatera powierzył młodemu aktorowi – Marcinowi Kowalczykowi z Krakowa. Zasłynął on kreacją rapera Magika w pamiętnym „Jestem bogiem”, a potem wystąpił w kontrowersyjnym „Hardkor Disko”.

- Opowiadamy historię jednego z najbardziej wpływowych polskich bandytów, rozgrywającą się na przełomie wieków. To epicka ballada gangsterska ukazująca złote, ale także trudne czasy dla polskiego półświatka. Razem z tytułowym bohaterem przenosimy się do lat 70., 80. i 90., na pierwszej dekadzie XXI w. kończąc. Z dystansem i autoironią komentuje on wzloty i upadki swoje oraz rodzimego podwórka – mówi Marcin Kowalczyk.

Dwie główne role kobiece grają debiutantki – piosenkarka Natalia Szroeder i fotomodelka Natalia Siwiec. Pierwsza z nich wciela się w postać Magdy, która jest najpierw narzeczoną, a potem żoną głównego Bohatera. Druga – to Wiola, skromna dziewczyna z warszawskiej Pragi, która zakochuje się w jednym z gangsterów i stawia całe swoje życie na jedną kartę. Na ekranie zobaczymy również muzyków – Piotra Roguckiego z grupy Coma i rapera Waldemara Kastę – oraz uznanych aktorów – Jana Frycza, Adama Woronowicza czy Janusza Chabiora.

- Natalia Szroeder ma wspaniałą umiejętność zamieniania się w postać, wielką zdolność takiego dramatyzmu na zawołanie. I myślę, że to jest, jeśli chodzi o żeńską część tego filmu, największe odkrycie. Jestem przekonany, że po „Jak zostałem gangsterem” Natalia po prostu będzie grała w filmach. No i wielkie zaskoczenie: kontrowersyjna postać Wioli, w którą wcieliła się Natalia Siwiec. Sięgnęliśmy po Natalię z pełnym przeświadczeniem, że zdecydowanie jest to dziewczyna, która – powiem kolokwialnie – ma jaja, żeby coś takiego zagrać. To mocna postać – opowiada reżyser.

Gdzie naprawdę jest niebezpiecznie? Gdzie powinniście na siebie uważać? Przedstawiamy zestawienie najbardziej niebezpiecznych dzielnic w Krakowie. Sprawdź!

Oto najniebezpieczniejsze dzielnice Krakowa. Tutaj lepiej uw...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Opowieść o "złotych czasach" polskiej mafii w filmie "Jak zostałem gangsterem" - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski