Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opozycja domaga się otwarcia gospodarki. Premier: Rozumiem irytację przedsiębiorców

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Opozycja domaga się otwarcia gospodarki. Premier: Rozumiem irytację przedsiębiorców
Opozycja domaga się otwarcia gospodarki. Premier: Rozumiem irytację przedsiębiorców Adam Jankowski
– Dzisiaj chcemy powiedzieć jasno i bardzo wprost: żądamy otwarcia gospodarki z restrykcjami – stwierdził poseł KO Cezary Tomczyk. Tymczasem premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że jeśli spadek zakażeń będzie się utrzymywał, rząd jeszcze w tym tygodniu przedstawi „kolejne reguły, żeby w sposób delikatny, chirurgiczny, ale krok po kroku otwierać gospodarkę”.

Od poniedziałku ponownie zostały otwarte sklepy w galeriach handlowych, a także muzea i galerie sztuki. Jednak część dotychczasowych obostrzeń przedłużono do 14 lutego. Nadal zamknięta pozostają m.in. gastronomia, hotele i branża fitness.

Posłowie Koalicji Obywatelskiej wskazali dziś na briefingu prasowym, że według „diagramu” przedstawionego w ostatnich dniach przez premiera Mateusza Morawieckiego „w kolejnych strefach pojawiają się różnego rodzaju obostrzenia”. - Dzisiaj jesteśmy oto w takiej sytuacji, kiedy pół polskiej gospodarki jest zamknięte, kiedy restauracje nie mogą pracować, hotele pozostają zamknięte, kiedy ludzie nie mogą związać końca z końcem. Dzisiaj jesteśmy w takiej sytuacji, kiedy tysiące ludzi, tysiące firm są na granicy bankructwa – mówił poseł Cezary Tomczyk. - Dzisiaj trzeba powiedzieć jasno: dość tego. Dzisiaj trzeba powiedzieć jasno: jeżeli rządzie miałeś plan, to ten plan realizuj – dodał.

Poseł Marcin Kierwiński stwierdził natomiast, że w strategii rządu dotyczącej łagodzenia skutków pandemii „nie ma żadnej logiki”. - Wydaje się, że po raz kolejny jeżeli są silni w gospodarce, ci którzy mają moc oddziaływania, to ich interesy otwiera się. Jeżeli dana branża jest słabsza, nie ma takich zdolności oddziaływania, to wtedy pozostaje zamknięta – mówił.

Parlamentarzysta wskazał, że od dziś otwierane są galerie handlowe, ale „nie otwierane są np. zakłady gastronomiczne, czyli małe i średnie polskie przedsiębiorstwa, które generują gro polskiego PKB”. - Nie ma w tym ani sensu ani logiki. No chyba że jest tak, że te wszystkie dane, które stały u podstaw realizacji tej strategii, są kompletnie niewiarygodne, nieaktualne. Ale to by znaczyło, że rząd nie ufa własnym danym – mówił. – Czas na realne działania. Już nikogo nie przekona rzucanie wielkimi liczbami. Tutaj trzeba realnych działań, wsparcia i odmrożenia polskiej gospodarki – zaznaczył polityk.

Premier Morawiecki do przedsiębiorców: Rozumiem irytację, frustrację

Z kolei szef polskiego rządu przekazał dziś na konferencji w Zabrzu, że postanowił przedłużyć program bezzwrotnych dotacji 5 tys. złotych na jednoosobową działalność gospodarczą dla każdej mikrofilmy, która jest dotknięta spadkiem przychodów powyżej 40 proc. względem poprzedniego miesiąca. - To jest kolejne 2,5 mld złotych z budżetu państwa polskiego na ratowanie tych przedsiębiorców. Drodzy przedsiębiorcy, rozumiem tę irytację, frustrację – zwrócił się do przedstawicieli zamkniętych branż.

Mateusz Morawiecki podkreślił, że rząd „analizuje wszystkie dotknięte branże i obecnie przygląda się bardzo dokładnie w jaki sposób w nowym protokole sanitarnym można byłoby luzować restrykcje w niektórych miejscach”. - Zwłaszcza jeżeli w najbliższych paru dniach pozytywne dane dot. liczby zakażeń, zgonów, zajętości łóżek, respiratorów, a także dane dot. pandemii wokół nas, w innych krajach UE się potwierdzą – mówił.

Premier dodał, że „kolejne kilka tygodni to kolejne duże programy wsparcia bezpośredniego po to, żeby obronić polskie miejsca pracy”. - Żeby jak najwięcej przedsiębiorców mogło przetrwać tę, mam nadzieję, już poprawiające się przed nami tygodnie, ale cały czas jeszcze tygodnie pełne ludzkich dramatów, pełne szpitali z pacjentami chorymi na Covid” – mówił. - Oby ten trend był kontynuowany, to jeszcze w tym tygodniu będziemy chcieli przedstawić kolejne reguły, które będą obowiązywać w najbliższym czasie, żeby w sposób delikatny, chirurgiczny, ale krok po kroku otwierać gospodarkę na nadchodzący lepszy czas – dodał szef rządu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Opozycja domaga się otwarcia gospodarki. Premier: Rozumiem irytację przedsiębiorców - Portal i.pl

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski