To reakcja na płynące pod jego adresem zarzuty, że jako prokurator w PRL oskarżał opozycjonistów. Rozmowę z Antonim Pikulem, byłym działaczem „Solidarności”, obecnie wiceburmistrzem Jasła (z nominacji PiS), wyemitowała telewizja TVN24. Wynika z niej, że prokurator Piotrowicz nie pomagał Pikulowi, choć o tym zapewniał z trybuny sejmowej inny poseł PiS Bogdan Rzońca. Za to pod aktem oskarżenia Antoniego Pikula widnieje podpis Stanisława Piotrowicza, wówczas zastępcy prokuratora rejonowego.
Posłowie PO i Nowoczesnej domagają się, by poseł Piotrowicz zrezygnował z zasiadania w Sejmie. Chcą też ukarania go przez komisję etyki i odwołania z funkcji przewodniczącego komisji sprawiedliwości i praw człowieka. - Kariera posła Piotrowicza oparta jest na __kłamstwie - argumentował Andrzej Halicki z PO.
Sam Piotrowicz oświadczył wczoraj, że w najbliższym czasie przedstawi dokumenty, z których wynika, że to prokuratura wojskowa złożyła akt oskarżenia w sprawie Pikula. Medialne informacje na swój temat nazwał spekulacjami. - Jestem obiektem nagonki, dlatego, że naruszyłem skutecznie interesy establishmentu III RP - mówił poseł. I podkreślał, że termin nie jest przypadkowy, bo właśnie kończą się prace nad kolejną ustawą o Trybunale Konstytucyjnym.
Przedstawiciele PiS pytani o komentarz do awantury o Stanisława Piotrowicza, zapewniali, że wierzą swojemu koledze. Na wczorajszym posiedzeniu komisji sprawiedliwości broniła go posłanka Krystyna Pawłowicz, która wniosek Nowoczesnej o odwołanie Piotrowicza z funkcji przewodniczącego komisji uznała za „personalny atak, by utrudnić przyjęcie ustawy co do Trybunału Konstytucyjnego”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?