Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opozycjoniści z czasów PRL jak kombatanci

Piotr Subik
Piotr Subik
Uprawnionych do pomocy może być kilka tysięcy opozycjonistów, skorzystało z niej tylko kilkuset
Uprawnionych do pomocy może być kilka tysięcy opozycjonistów, skorzystało z niej tylko kilkuset fot. solidarnosc.krakow.pl
Uczestnicy walk z komuną już nie będą musieli co roku wyciągać rąk po jałmużnę

Dożywotnie świadczenie w wysokości 400 złotych otrzymywać będą działacze opozycji z czasów PRL-u. Wprawdzie nie dostaną większych pieniędzy niż obecnie, ale co 12 miesięcy nie będą musieli występować z nowym wnioskiem o należną im pomoc do Urzędu ds. Kombatantów i Represjonowanych. Zniesione zostaną też obowiązujące obecnie rygorystyczne progi dochodowe.

Do tego walczącym z komuną państwo przyzna 51-proc. zniżki na przejazdy w komunikacji krajowej autobusami i pociągami, a poza kolejnością będą oni mogli korzystać ze świadczeń opieki zdrowotnej. Bez stania w kolejce kupią również leki w aptece.

Projekt takich zmian w ustawie o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych właśnie trafił z Senatu do Sejmu. Jego przyjęcie będzie oznaczać zrównanie praw opozycjonistów PRL z prawami kombatantów.

- I o to nam chodziło. Bo dotychczasowe zapisy sprawiały, że pomoc dla byłych opozycjonistów miała charakter pomocy społecznej. A nie każdy chciał wyciągać rękę po jałmużnę - nie ukrywa Wojciech Borowik, prezes Stowarzyszenia Wolnego Słowa, w PRL-u współpracownik Komitetu Obrony Robotników, a później działacz Niezależnego Zrzeszenia Studentów i „Solidarności”. To jego stowarzyszenie od wielu lat walczyło o objęcie pomocą państwową uczestników walki z komuną.

Niedociągnięcia pierwotnej wersji ustawy regulującej przyznawanie takiej pomocy doskonale ukazują statystyki Urzędu ds. Kombatantów. Mimo iż ze wstępnych szacunków wynikało, że prawo do pomocy zyska nawet kilka tysięcy osób, wnioski o jej przyznanie przez ostatni rok złożyło ich zaledwie... 578. To oznacza, że większość osób uprawnionych do otrzymania pieniędzy w ogóle o nie się nie zwróciła.

Pomoc na jeden rok przyznano 257 byłym opozycjonistom, na 60 miesięcy (jest to możliwe w szczególnych przypadkach) - 66. Część spraw jest w toku, ale pomocy odmówiono definitywnie już ponad 100 osobom. - Powodami decyzji negatywnych były w szczególności przekroczenie kryterium dochodowego czy też brak potwierdzonego statusu działacza opozycji - mówi Jolanta Plieth-Cholewińska z Urzędu ds. Kombatantów.

Od chwili wejścia w życie przepisów o pomocy dla byłych opozycjonistów wydano na ten cel 2,8 mln zł. W tym ok. 1,7 mln zł to pieniądze przeznaczone nie na regularne świadczenia, lecz na pomoc doraźną, np. na zakup leków czy sprzętu rehabilitacyjnego. Od czerwca tego roku pokrywane są też koszty wyjazdów byłych działaczy opozycji do sanatoriów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski