18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Optyk/Małgorzata Kania-Schramm

ARKADIUSZ MACIEJOWSKI
Małgorzata Kania-Schramm FOT. ANNA KACZMARZ
Małgorzata Kania-Schramm FOT. ANNA KACZMARZ
Trzeba klienta traktować w taki sposób, w jaki sami chcielibyśmy być obsłużeni. Wtedy klienci wracają do nas i polecają nasz zakład innym - mówi Małgorzata Kania-Schramm, właścicielka salonu optycznego "Sabbis" przy ul. Karmelickiej 25 w Krakowie, który prowadzi od 1997 r.

Małgorzata Kania-Schramm FOT. ANNA KACZMARZ

Firma z sukcesem/przedsiębiorca z sukcesem

Jej pierwszy kontakt z optyką rozpoczął się jednak kilka lat wcześniej, pod koniec roku 1989. - Wiadomo, że był to ogólnie czas przełomu w naszym kraju i wtedy też rzemiosło zaczynało na nowo rozkwitać. Powstawały zakłady z prawdziwego zdarzenia, z coraz lepszym sprzętem - podkreśla rzemieślniczka. - Ja jestem z wykształcenia chemiczką, ale już wtedy miałam kontakt z produkcją opraw okularowych i te okoliczności skłoniły mnie do zrobienia uprawnień mistrzowskich w dziedzinie optyki. Na początku 1990 r. zaczęłam więc prowadzić zakład, który był filią firmy optycznej mojego męża - tłumaczy Małgorzata Kania-Schramm.

Swój pierwszy w pełni samodzielny zakład otworzyła siedem lat później, właśnie przy ul. Karmelickiej. I zaznacza, że przez kolejnych 16 lat jej firma funkcjonuje dzięki zafaniu, którym darzą ją klienci. - Nie da się ukryć, że powstało mnóstwo galerii czy sieci handlowych, które mają mocny marketing, ale jednocześnie nastawione są głównie na zysk. My staramy się poświęcić każdemu klientowi jak najwięcej czasu, tak aby dobrać mu jak najlepsze okulary. Stawiamy na indywidualne podejście do każdej osoby - podkreśla właścicielka salonu optycznego, w którym prowadzone są kompleksowe usługi, począwszy od badania wzroku po stworzenie odpowiednich okularów, ale także soczewek.

Małgorzata Kania-Schramm zaznacza również, że dzięki zatrudnianiu prawdziwych specjalistów - i właśnie indywidualnemu podejściu do klientów- zdarza się, że ludzie przychodzą tylko po drobną poradę okulistyczną, np. w przypadku zapalenia spojówek, bo nie mogą dostać się do lekarza w przychodni - kolejki są ogromne.

- Pomagamy w takich przypadkach, co jest raczej niespotykane w salonach sieciowych - podkreśla optycz-ka. Co ciekawe, również w tej dziedzinie rzemiosła panują różne trendy. - Dla przykładu teraz coraz więcej osób decyduje się na okulary progresywne. Kiedyś bowiem przy danej wadzie wzroku trzeba było posiadać np. trzy różne pary okularów, inne do czytania, a inne do patrzenia w dal. Teraz można dostać tylko jedne okulary, które przynoszą efekt w różnych sytuacjach. Na świecie są one popularne już od dziesiątek lat, a u nas ten trend panuje dopiero od niedawna - mówi Małgorzata Kania-Schramm.

Tłumaczy również, że jej zdaniem największym problemem optyki jest duża grupa przedsiębiorców prowadzących swoje zakłady bez odpowiedniej wiedzy i przygotowania.

- Teraz bowiem każdy, kto chce, może otworzyć swój salon i sprzedawać okulary korekcyjne. Ważne jest jednak, aby ludzie wybierali tylko sprawdzone miejsca, ponieważ źle dobranymi szkłami można, szukając pomocy, bardzo łatwo jeszcze bardziej popsuć sobie wzrok - kwituje krakowska rzemieślniczka.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski