Optymizm Bukalskiego

- Biorąc pod uwagę, że przed sezonem mieliśmy tylko tydzień na przygotowania, jestem zadowolony z postawy drużyny. Choć mamy 7 punktów straty do miejsca gwarantującego utrzymanie, jesteśmy w grze. Jeśli nasza drużyna nie zostanie osłabiona i uda się nam kogoś pozyskać, to będziemy mieć szanse na utrzymanie - powiedział Bukalski.

Dalin wygrał trzy mecze, sześć zremisował i osiem przegrał. Tyle sucha statystyka, Bukalski ma jednak "swoją" statystykę: - Rozegraliśmy 14 niezłych meczów i trzy słabe: z Beskidem Andrychów (1:3), Wierną Małogoszcz (0:0) i Janiną Libiąż (0:2) - w dwunastej, trzynastej i czternastej kolejce.

Co było największą bolączką drużyny oprócz fatalnej skuteczności (tylko jeszcze Poprad Muszyna strzelił tak mało bramek - 14)? - Brak doświadczenia i zgrania. Mamy bardzo młodą drużynę. Były mecze, w których grało nawet trzech czy czterech młodzieżowców. Chłopcom długo brakowało zgrania, bo późno zaczęliśmy kompletować skład. Krótki okres przygotowań do sezonu dał się odczuć w niektórych meczach. Chłopcy dobrze grali do 60 minuty, a potem "umierali" na boisku. A co do braku skuteczności... W większości meczów mieliśmy więcej sytuacji podbramkowych od naszych przeciwni- ków - podkreśla Bukalski.

Plusy? Za takie szkoleniowiec Dalinu uważa m.in. dobrą atmosferę w drużynie i brak zwątpienia graczy w swe umiejętności, mimo wielu porażek.

Myśleniczanie zakończyli treningi 29 listopada. Otrzymali rozpiski ćwiczeń na okres roztrenowania. Zajęcia wznowią 14 stycznia. Wcześniej, 1 stycznia, spotkają się, by rozegrać noworoczny mecz u siebie z Orłem Myślenice. Potem mają w planach sporo sparingów. Dziesięć z nich jest już ustalonych, a być może dojdą jeszcze dwa.

As atutowy i kapitan drużyny, napastnik Michał Górecki był na testach w Garbarni Kraków, ale Bukalski nie wyobraża sobie, żeby mogło go zabraknąć wiosną: - Gdyby jednak odszedł, to chciałbym pozyskać w jego miejsce kogoś innego. Szukamy bramkarza i doświadczonego zawodnika do każdej formacji.

Jerzy Filipiuk