- Ten rok powinien sprzyjać sprzedaży jagniąt do Włoch - twierdzi Jan Janczy, dyrektor Biura Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz. Późny termin świąt wielkanocnych (11 - 13 kwietnia) wpłynie na nieco późniejszy okres eksportu. Jagnięta zdążą więc podrosnąć i osiągnąć wymaganą wagę: 10 - 14 kg.
W ubiegłym roku, gdy święta były w marcu, hodowcy mieli kłopot ze skupem. Wiele zwierząt nie osiągnęło wymaganej wagi i nie udało się sprzedać do Włoch aż 10 tysięcy jagniąt. Na szczęście hodowcy sprzedali zwierzęta do lokalnych restauracji.
Jan Janczy przyznaje, że mogą się pojawić i poważne przeszkody, z których największą jest rosnąca konkurencja ze strony innych krajów, przede wszystkim Rumunii. Włosi wolą kupować jagnięta z krajów bliżej położonych, gdyż spadają wtedy ceny transportu i jest on mniej uciążliwy.
- Trudno też teraz przewidzieć ceny. Sytuacja może się jeszcze odwrócić, nawet o 180 stopni. Kryzys dotknął także Włochów. Chętnie kupowaliby teraz mniejsze tuszki, tzn. z młodszych jagniąt. W ten sposób dochowają wierności tradycji, gdyż podadzą na stół wielkanocny jagnię, jednak mniej za nie zapłacą - wyjaśnia Jan Janczy.
(AGN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
