Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Optymizm w Garbarni

JERZY FILIPIUK
Piłkarze Garbarni (w białych strojach) wygrali w Stalowej Woli Fot. Andrzej Banaś
Piłkarze Garbarni (w białych strojach) wygrali w Stalowej Woli Fot. Andrzej Banaś
Dwa ostatnie zwycięstwa piłkarzy Garbarni Kraków - u siebie ze Stalą Stalowa Wola 2:1 i w Siedlcach z Pogonią 1:0 oddaliły ich od strefy spadkowej (są na trzynastym miejscu w tabeli), polepszyły im humory, pozwoliły na spokojniejszą pracę na treningach oraz na optymizm przed finiszem w rundzie jesiennej (w najbliższą sobotę podejmą outsidera grupy wschodniej Świt Nowy Dwór Mazowiecki, a w następną zagrają na boisku aktualnego wicelidera Wisły Płock).

Piłkarze Garbarni (w białych strojach) wygrali w Stalowej Woli Fot. Andrzej Banaś

II LIGA PIŁKARSKA. Broź ma "tylko" stłuczone kolano, Piszczek pauzuje za kartki

Ze Stalowej Woli "Brązowi" wracali, nie wiedząc jak poważnej kontuzji doznał najlepszy strzelec zespołu (7 bramek) Mateusz Broź, który potknął się na murawie, a na niego wpadł skaczący do piłki Rafał Kosiec. Podejrzewano u niego pęknięcie kości strzałkowej i naciągnięcie wiązadła, ale na szczęście okazało się, że to "tylko" bardzo mocne stłuczenie kolana i jego okolic. Napastnik Garbarni na razie odpoczywa w domu, ale jest pewna szansa, że będzie gotowy do gry w Płocku.

Inne optymistyczne wieści wiażą się z faktem, że treningi wznowili już trzej kontuzjowani wcześniej pomocnicy: Tomasz Metz, Kamil Rado i Marcin Siedlarz. Będą oni brani pod uwagę przy ustalaniu składu zespołu już na mecz ze Świtem. Pozostali gracze, nie licząc leczacego uraz trzeciego bramkarza Adriana Jękota i mającego pauzować za ósmą żółtą kartkę środkowego obrońcy Bartłomieja Piszczka, także będą do dyspozycji trenera krakowian Marka Motyki.

Sezon powoli zbliża się ku końcowi. Garbarze w tym tygodniu trenują jak zwykle, standardowo, solidnie przygotowując się do kolejnej potyczki. Bardzo liczą na trzecie kolejne zwycięstwo. Są jedyną drużyną w grupie wschodniej II ligi, która nie ma na koncie remisu u siebie (trzy wygrane, pięć porażek). Podział punktów z outsiderem tabeli byłby dla nich wielkim rozczarowaniem.

O tym, że "Brązowych" stać na wygraną, świadczy choćby ich postawa w meczu ze Stalą. Trener Motyka chwalił swych podopiecznych nie tylko za duże zaangażowanie i boiskową mądrość: - Po raz pierwszy w tym sezonie zagraliśmy na zero z tyłu. Nie było obrony Częstochowy. Zza podwójnej gardy groźnie kontratakowaliśmy. Cieszę się, że zagraliśmy stabilnie w obronie. Ponieważ dwaj stoperzy Piszczek i Haxhijaj otrzymali żółte kartki, wprowadziłem na boisko trzeciego środkowego obrońcę Plutę. Ponadto także pomocnicy blokowali naszych przeciwników, którym trudno było przedostać się pod naszą bramkę.

Nadal ligowego gola na koncie nie ma Ifeanyi Nwachukwu, który zastąpił kontuzjowanego Brozia. - Jestem jednak zadowolony z jego postawy. Mocno tyrał w przodzie, choć rywale atakowali go niemiłosiernie. Stoperzy próbowali go zatrzymać rękami i nogami - przekonywał trener Garbarni.

MACIEJ GIGOŃ I STANISŁAW WÓJCIK USUNIĘCI

Zarząd RKS Garbarnia informuje, że (...) zatwierdził orzeczenie Sądu Koleżeńskiego z 26 października br. o dożywotnim wykluczeniu Macieja Gigonia i Stanisława Wójcika z szeregów członków Klubu. Podstawą do zastosowania najsurowszej kary przewidzianej Statutem było prowadzenie przez Macieja Gigonia i Stanisława Wójcika w ramach Stowarzyszenia "Ocalić Garbarnię", którego byli współzałożycielami i członkami, działalności na szkodę Klubu. W szczególności chodziło o podjęcie prób, które (...) miały na celu wstrzymanie uzyskanej po wielu latach Decyzji o Warunkach Zabudowy niezbędnej dla prowadzonego procesu inwestycyjnego. Realizacja Umowy Partnerskiej podpisanej przez RKS Garbarnia z inwestorem jest warunkiem koniecznym dla dalszego istnienia Garbarni i jej rozwoju. Zniweczenie działań prowadzonych przez Zarząd byłoby równoznaczne z likwidacją Klubu. Starania Stowarzyszenia, które rzekomo pragnęło ratować Garbarnię, na szczęście okazały się nieudane. Decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego z października br. jednoznacznie potwierdziła prawomocność posiadanej przez Garbarnię decyzji o "wz".O założeniu Stowarzyszenia, ani o własnym akcesie do niego, Maciej Gigoń i Stanisław Wójcik nie uznali za stosowne poinformować władz klubowych. (...) Maciej Gigoń był w przeszłości prezesem Garbarni, zaś Stanisław Wójcik wiceprezesem. Ich działania na szkodę klubu tym bardziej muszą być traktowane jako wyjątkowo haniebne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski