- Trzeba walczyć o najwyższe cele, żeby zachować miano trzecioligowca - mówi trener Garbarni Kraków Mirosław Hajdo na kilka dni przed inauguracją rozgrywek w grupie małopolsko-świętokrzyskiej.
I dodaje: - Potencjał w drużynie jest, ale potencjał to jedno, a wyniki to drugie. Myślę, że stać nas na dobrą grę. Nie mam powodów do obaw, choć w piłce wszystko może się zdarzyć.
Nowy sezon (początek w najbliższy weekend) zapowiada się dla wszystkich jako wyjątkowo trudny. Ze względu na reorganizację rozgrywek (od następnego sezonu będą mieć kształt makroregionalny), z grupy spadnie od 11 do 14 drużyn! Do nowej III ligi awansują drużyny z miejsc 2-7 (ewentualnie 1-6, jeśli mistrz nie awansuje do II ligi), pod warunkiem, że z II ligi nie spadną Puszcza Niepołomice i Can-Pack Okocimski Brzesko.
"Brązowi" w minionym sezonie zajęli siódme miejsce w III lidze. Marzenia o awansie trzeba było odłożyć po tym, jak drużyna fatalnie wystartowała (była nawet outsiderem tabeli). Nie pomogła potem piękna seria bez porażek. Zadyszka na finiszu sprawiła, że krakowianie spadli z trzeciej na siódmą pozycję.
Na otwarcie łez "Młode Lwy" zdobyły Puchar Polski Małopolskiego ZPN, dzięki czemu w nowym sezonie mogły wystąpić na szczeblu centralnym. Najpierw pokonały GKS Tychy 2:0, a potem - także u siebie - uległy Miedzi Legnica 0:2. Ponadto rozegrały cztery mecze sparingowe. Na własnym boisku wygrały z Okocimskim Brzesko 2:1 oraz przegrały z rezerwami Hannoveru 06 0:1 i Spartą Kazimierza Wielka 1:2, natomiast na wyjeździe rozgromiły Wiślankę Grabie 7:0.
Zwłaszcza pucharowe mecze były cennymi sprawdzianami dla garbarzy.
- Jest to kapitał na nadchodzący sezon. Chłopcy pokazali, że stać ich na dobrą grę. Do każdego przeciwnika podchodzili z wielką determinacją. Oby podobnie prezentowali się w trzeciej lidze, a wtedy będę spokojny o nasze wyniki - zaznacza trener Hajdo.
Krakowski szkoleniowiec jest zadowolony z okresu przygotowawczego do sezonu.
- Nie mam zastrzeżeń do moich zawodników, pracują na treningach, są zaangażowani podczas zajęć. Pracowaliśmy między innymi nad przechodzeniem z defensywy do ofensywy. Są też inne elementy gry, nad którymi musimy jeszcze popracować, ale nie chciałbym o nich mówić. Na pewno brakuje nam jeszcze zgrania. Nieźle już natomiast prezentujemy się pod względem motoryki. Ogólnie wszystko jest w porządku - mówi trener Hajdo.
W drużynie zaszło kilka zmian kadrowych. "Nowymi twarzami" w ostatnich tygodniach zostali: 29-letni prawy obrońca Petar Borovicanin (Energetyk ROW Rybnik), 22-letni obrońca Kamil Moskal (Górnik Wesoła Mysłowice; syn Kazimierza, trenera Wisły), 23-letni obrońca Radosław Grzesiak (Hutnik Nowa Huta) i 22-letni pomocnik Marcin Cygnarowicz (Karparty Krosno).
Prawdopodobnie w Garbarni grać będą także dwaj 18-letni pomocnicy: Paweł Oziębło (JKS 1909 Jarosław) i Patryk Serafin (Raków Częstochowa). Trwają rozmowy w sprawie ich pozyskania. Szeroka kadra drużyny nie jest jeszcze zamknięta.
Ekipę "Brązowych" opuścili obrońca Tomasz Baliga, pomocnik Piotr Kaczor (obaj wyjechali za granicę) i napastnik Tomasz Kalicki (trafił do IV-ligowej Wiślanki Grabie). W klubie liczą jednak, że udanie ich zastąpią nowi zawodnicy.
Na inaugurację rozgrywek Garbarnia zagra w najbliższą niedzielę na boisku beniaminka Sparty Kazimierza Wielka. U siebie po raz pierwszy wystąpi 15 sierpniu, podejmując rezerwy Korony Kielce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?