Ordery za drogę do wolności [ZDJĘCIA]

- Żeby móc skutecznie ugruntować przekonanie i pamięć o tym, że wolność zaczęła się w Polsce, musimy najpierw zbudować w samych sobie, u nas w Polsce, w naszych sercach i głowach, przekonanie, że to było coś wielkiego, co potrafiliśmy wykorzystać na rzecz całej Polski - tak o wydarzeniach z 4 czerwca 1989 roku mówił wczoraj w Nowej Hucie prezydent Bronisław Komorowski.

Przed południem w ramach obchodów 25-lecia pierwszych (niemal) wolnych wyborów, w katedrze na Wawelu odprawiona została uroczysta msza święta za Ojczyznę. Przewodniczył jej metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz.
Po mszy uroczystości przeniosły się do Nowej Huty, gdzie Bronisław Komorowski spotkał się z prezydentem Krakowa Jackiem Majchrowskim oraz marszałkiem Małopolski Markiem Sową i wojewodą Jerzym Millerem.

Podczas wizyty w Krakowie prezydent uczestniczył w uroczystości posadzenia "Dębu Wolności" i złożył wieniec przed pomnikiem Solidarności w Nowej Hucie. Zwiedził również wystawę "Dziękujemy za Wolność - ludzie 4 czerwca 1989 roku" przed Nowohuckim Centrum Kultury, spotykając się z jej bohaterami.

Wystawa jest dokumentem zawierającym ponad 250 zdjęć, które obrazują życie codzienne ludzi zaangażowanych w przygotowanie wyborów w 1989 r.

- Nowa Huta sama w sobie jest symbolem - i złego okresu budowania przeciw tradycji narodowej, przeciw wartościom, które tworzyły naród - ale jest także symbolem zwycięstwa trudnej walki. Na końcu okazało się, że to, co było budowane przeciw wartościom polskim, okazało się źródłem zwycięstwa i sukcesu, obróciło się na dobre - powiedział Bronisław Komorowski.

W NCK odbyło się także spotkanie "Ludzi 4 czerwca", podczas którego wręczono m.in. medale "Dziękujemy za Wolność", ustanowione przez Stowarzyszenie Sieć Solidarności. Wykonano je ze stali, są symbolicznym wyrażeniem wdzięczności ludziom, którzy tworzyli demokratyczną Polskę. Pierwszym odznaczonym był prezydent Komorowski. Państwowe odznaczenia otrzymali z kolei byli krakowscy działacze opozycji antykomunistycznej.

Wśród odznaczonych Krzyżami Oficerskimi i Kawalerskimi Orderu Odrodzenia Polski znaleźli się m.in. Andrzej Karocki, Adam Szostkiewicz i Ireneusz Serwan - osoby, które czynnie uczestniczyły w kampanii wyborczej sprzed 25 lat.
Obchody rocznicy upadku PRL odbywają się też w innych miastach Małopolski. W sobotę na Rynku w Nowym Sączu odbył się koncert "Dziękujemy za wolność". Gwiazdą wieczoru był piosenkarz Andrzej Piaseczny. Wczoraj w Nowym Targu wystąpił zespół Hey, a w Tarnowie - Lombard.

Odznaczeni
* Krzyże Oficerskie Orderu Odrodzenia Polski:
Adam Szostkiewicz, dziennikarz, działacz opozycji w PRL; Ireneusz Serwan, uczestnik kampanii wyborczej Komitetu Obywatelskiego "Solidarność".
* Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski :
Krzysztof Goerlich, były wiceprezydent Krakowa; Andrzej Karocki, członek zarządu Krakowskiego Komitetu Obywatelskiego; Maria Osterwa-Czekaj, dziennikarka i działaczka społeczna; Tadeusz Skiba, członek podziemnej organizacji Komitet Obrony Narodowej "Solidarność".
* medale "Dziękujemy za Wolność" stowarzyszenia sieć solidarności:
Lech Wałęsa, Lech Kaczyński, Bronisław Komorowski, Ronald Reagan.
* medale za wybitne zasługi dla niepodległej i suwerennej polski:
Roman Ciesielski, Krzysztof Kozłowski i Zofia Kuratowska (pośmiertnie) oraz Mieczysław Gil, Józefa Hennelowa, Edward Nowak, Jan Maria Rokita, Jerzy Zdrada, Andrzej Wajda.

O wolności wczoraj i dziś...
Krzysztof Goerlich, były wiceprezydent Krakowa
Wolność, którą wywalczyło całe pokolenie, nie jest pusta. Trzeba ją wypełnić przede wszystkim pracą, aby docenić to, że żyjemy w wolnym kraju. Dzisiejszym zabieganym ludziom brakuje jednak zadumy nad tym, jak wielkim sukcesem jest wolność. Demokracja boryka się z innymi problemami niż te sprzed 25 lat. Należy je rozwiązywać, pamiętając, jak wiele wysiłku włożono, aby można było działać w kraju bez politycznego dyktatu.

Adam Szostkiewicz, dziennikarz
Całą swoją młodość marzyłem o tym, żeby Polska wyglądała tak jak dzisiaj. To wspaniałe, że dzwoni do mnie dziennikarz, a ja mogę z nim rozmawiać bez obawy, że moim wypowiedziom będzie przyglądał się później cenzor. To pragnienie przyświecało wielu ludziom mojego pokolenia. Trzeba jednak pamiętać, że nikt nie może nam dać gwarancji, że wywalczona wolność będzie trwała wiecznie. Należy ją chronić.

Mieczysław Gil, działacz związkowy
25 lat temu wolność była jedną wielką niewiadomą. Nie wiedzieliśmy, czy reformy, które planowaliśmy, kiedykolwiek będą miały szansę wejść w życie. Okazało się jednak, że nasza walka dała nam sukces. Dziś naszej wolności nic bezpośrednio nie zagraża. To powoduje jednak, że zapominamy o innych rzeczach. Dług publiczny jest o wiele wyższy niż w czasach komunizmu. Partie dbają bardziej o własne interesy niż o interesy społeczeństwa. Poważnie chorzy ludzie miesiącami czekają w kolejkach na operacje. To są problemy, z którymi dziś trzeba sobie poradzić. Możemy to zrobić, bo jesteśmy w lepszej sytuacji niż 25 lat temu. Dziś mamy solidną podstawę - jesteśmy wolni.

Maria Osterwa-Czekaj, działaczka społeczna
Wolność to pojęcie wieloetapowe. Zdobywa się ją latami, ale na tym nie koniec. Trzeba ją podtrzymywać i umacniać, żeby świadomość obywateli odpowiadała ustrojowi państwa. Dziś młodzieży trudno jest pojąć, w jakich warunkach na początku lat 90. budowaliśmy podstawy demokracji. Żeby zrobić kserokopię ulotki lub plakatu, musieliśmy prosić szefów placówek o pozwolenie. Kserokopiarki były zamykane na kłódki, walczyć musieliśmy dosłownie o każdą kartkę. Dziś mamy internet. Ludzie w całym kraju potrafią się zorganizować w kilka minut. To wspaniałe narzędzie trzeba jednak umieć je wykorzystać, tak aby utrwalało w nas poczucie mądrej i odpowiedzialnej wolności.