Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orlęta Radzyń Podlaski - Unia Tarnów. Bartkowski zrezygnował

(PIET)
III liga. Z meczu z niżej notowanym rywalem z Radzynia Podlaskiego zespół „Jaskółek” wrócił bez zdobyczy punktowej.

Orlęta Radzyń Podlaski 3 (2)
Unia Tarnów 1 (0)

Bramki: 1:0 Olszak 19, 2:0 Olszak 22, 3:0 Puton 53, 3:1 Wrzosek 85 karny.

Orlęta: Stężała - Wrzesiński, Konaszewski, Stolarczyk, Szymala - Iwańczuk (63 Gęborys), Borysiuk, Kot (84 Leszkiewicz), Puton (75 Rycaj), Zmorzyński - Olszak (73 Kalita).

Unia: Banek - Jamróg (63 Tyrka), Ł. Bartkowski (71 Lubera), Więcek, Węgrzyn - Drozdowicz, Witek, Tyl (56 Zawrzykaj), Wrzosek, Sojda - Biały.

Sędziował: Radosław Wąsik (Lublin).

Widzów: 300.

Tarnowianie fatalnie rozpoczęli spotkanie. Zupełnie nie wiadomo, dlaczego grali bardzo nerwowo. Miejscowi, którzy walczą o utrzymanie się w trzeciej lidze, w pełni wykorzystali słabość Unii i po trafieniach Mateusza Olszaka objęli dwubramkowe prowadzenie. Jeszcze przed przerwą bliski zdobycia kontaktowego gola był Artur Biały, nie wykorzystał jednak sytuacji sam na sam z bramkarzem Orląt.

Po zmianie stron goście zmarnowali pięć „setek”, a honorowego gola Krzysztof Wrzosek zdobył dopiero z rzutu karnego, który arbiter podyktował po faulu na Piotrze Drozdowiczu.

Opinia trenera

Daniel Bartkowski, Unia:
- Rozpoczęliśmy mecz bardzo spięci i gdy wydawało się, że łapiemy równowagę, straciliśmy dwa gole. Cały czas byliśmy jednak w grze i mieliśmy wiele okazji do zmiany niekorzystnego wyniku, ale podobnie jak w poprzednich meczach, byliśmy nieskuteczni. Po meczu złożyłem rezygnację z pełnionej funkcji.

Decyzja w zawieszeniu

Tarnowianie znakomicie rozpoczęli wiosenną część sezonu. Wygrali cztery kolejne mecze i z impetem ruszyli w górę tabeli. Od 19 marca, gdy pokonali Stal Rzeszów (2:0), nie dane im już było zaznać smaku zwycięstwa. Po ostatnim, przegranym meczu z Radzyniu Podlaskim, trener Unii Daniel Bartkowski podał się do dymisji.

- Nie dziwię się, że trener Bartkowski po meczu z Orlętami był mocno zdenerwowany, gdyż piłkarsko, na tle niezbyt mocnego rywala nasza drużyna wypadła delikatnie mówiąc słabo - mówi wiceprezes Unii Tarnów Marcin Ćwikliński.

- Rzeczywiście po meczu szkoleniowiec podszedł do mnie i złożył rezygnację, znając życie wydaje mi się, że zrobił to pod wpływem emocji. Trener Bartkowski po meczu nie wracał z nami do Tarnowa, udał się bowiem do Białej Podlaskiej, gdzie od poniedziałku uczestniczy w kursie trenerskim. Nim podejmiemy jakiekolwiek decyzje chcę na spokojnie porozmawiać z trenerem o jego dalszej przyszłości w naszym klubie. Faktem jest, że w siedmiu ostatnich meczach nie odnieśliśmy ani jednego zwycięstwa, mimo to nie jestem zwolennikiem zmiany trenera - podkreślił Ćwikliński.

Daniel Bartkowski na kursie trenerskim na stopień UEFA A w Białej Podlaskiej będzie przebywał do środy. Podczas jego nieobecności treningi prowadzi asystent Kamil Pawlak i trener przygotowania motorycznego Piotr Myśliwiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski