Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orły Górskiego wciąż potrafią czarować kibiców swoją grą

Daniel Weimer
Piotr Świerczewski imponował umiejętnościami i skutecznością w barwach Orłów Górskiego
Piotr Świerczewski imponował umiejętnościami i skutecznością w barwach Orłów Górskiego Fot. kow
Piłka nożna. Pod wodzą Dariusza Górskiego, syna trenera tysiąclecia Kazimierza Górskiego, zjechały do Nowego Sącza jego Orły, by stoczyć spotkanie z reprezentacją oldbojów tego miasta.

Mecz odbył się na dawnym stadionie Dunajca, należącym obecnie do Instytutu Sportu PWSZ, a inicjatorami zawodów byli działacze z istniejącej przy OZPN Rady Seniorów, z jej prezesem Jerzym Ligęzą na czele. W niedzielne popołudnie zasiadło na trybunach ok. 500 kibiców.

Byli reprezentanci kraju wystąpili w mocnym składzie, z medalistami mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich. Ich bramki strzegł Zygmunt Kalinowski, w obronie brylowali Mirosław Bulzacki i Jerzy Kraska, w drugiej linii mrówczą pracę wykonywali Lesław Ćmikiewicz i Włodzimierz Ciołek, a w ataku obrońców rywali absorbował Jan Domarski. Najlepszymi graczami Orłów byli jednak Piotr Świerczewski, który właśnie na obiekcie Dunajca stawiał swe pierwsze piłkarskie kroki, oraz imponujący szybkością, zwrotnością i skutecznością Jan Furtok.

W ekipie oldbojów Nowego Sącza zagrali m.in.: Marian Fałowski, Jerzy Bulzak, Krzysztof Krok, Andrzej Łojek, Dariusz Łukasik, Józef Gargula, poseł Andrzej Czerwiński, Janusz Świerad, Józef Mrowca, Tadeusz Kantor, czy liczący sobie 82 lata Czesław Janikowski. Do przerwy dotrzymywali oni kroku dawnym gwiazdom polskiej piłki. Po zmianie stron na boisku dominowali goście, wygrywając ostatecznie 6:4 (3:3). Bramki zdobywali: dla Orłów Furtok 3, Świerczewski 2 i Ryszard Milewski, natomiast dla miejscowych Łojek 2, Sebastian Krupa i Świerad.

Mój ojciec nie miał bliższych związków z Nowym Sączem, natomiast ja jestem w nim nie po raz pierwszy i zapewniam, że świetnie się u was czuję. Widać, że panuje tutaj świetny klimat dla piłki nożnej. Szkoda jedynie, że nie mogliśmy przyjechać w najsilniejszym składzie. Kilku wychowanków ojca, m.in. Władek Żmuda uskarża się na różne dolegliwości związane z __uprawianiem piłki nożnej. Cóż, wiek robi swoje – podkreślał po meczu trener Dariusz Górski.

Być może w niedalekiej przyszłości dojdzie do meczu rewanżowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski