Orzeł nie powiedział ostatniego słowa

PIŁKA NOŻNA. Obiecujące występy podopiecznych trenera Piotra Pierścionka w grach kontrolnych

O sporych zmianach w kadrze drużyny prowadzonej przez trenera Piotra Pierścionka już pisaliśmy. Przypomnijmy tylko, że dołączyli do niej zawodnicy, mający za sobą występy nawet w ekstraklasie jak Daniel Treściński czy w I i II lidze. Szkoleniowiec balinian podkreśla, że wszystkie ruchy kadrowe służą podniesieniu jakości gry zespołu. Patrząc na występy w sparingach, wygląda na to, że jest na dobrej drodze.

W miniony weekend w kolejnej grze kontrolnej trener Pierścionek sprawdził formę swoich podopiecznych w meczu ze śląskim IV-ligowcem Górnikiem Wesoła. Orzeł wygrał ten mecz 3-0 (1-0) po golach Koźmińskiego, Motyki i Wściubiaka.

Balinianie grali w składzie: Smok (Gielarowski) - Guzik, Treściński (Żuraw), Jamróz (Nowak), Domurat (T. Grabiec), Suwaj, Stępień (Gołębiewski), Wolny, Kalinowski (Motyka), Salami (Wściubiak), Koźmiński (Ołpiński).

Uwagę przyciąga nowa postać w bramce. Jest to Krzysztof Smok, 19-letni golkiper, który jesienią stał między słupkami Unii Oświęcim, występującej w wadowickiej lidze okręgowej. W przerwie zimowej był podobno bliski przejścia do Widzewa Łódź, ale jak widać, do transferu ostatecznie nie doszło. Ma zająć miejsce w kadrze Marcina Bębna. Doświadczony golkiper, który bronił w ekstraklasie barw Odry Wodzisław trenował kilka tygodni w Balinie, ale ostatecznie z jego przejścia do Orła nic nie wyszło.

Można powiedzieć, że zarówno Smok, jak i Gielarowski na tle przeciwnika z Wesołej, 7 drużyny IV ligi śląskiej, podobnie jak cała formacja defensywa Orła, spisali się bez większych zastrzeżeń, kończąc mecz na zero w tyłach. Trener Pierścionek może być również zadowolony z gry podopiecznych w ataku, w ty, nabytków, którzy tym razem strzelili dwa gole.

Generalnie Orzeł prezentuje się w meczach kontrolnych bardzo obiecująco. W poprzednim spotkaniu pokonał przedstawiciela III ligi śląskiej Polonię Łaziska 3-1 (0-1). Bramki dla balinian, którzy popisali się dobrym rozegraniem stałych fragmentów gry, zdobyli Salami, Koźmiński i Jarząbek. Znów dwa gole zdobyli więc pozyskani ostatnio napastnicy.

Dwa oblicza z kolei pokazali balinianie w sparingu z Górnikiem Piaski, 3 zespołem śląskiej ligi okręgowej, zakończonym remisem 2-2 (2-0). Po dobrej grze do przerwy, w drugiej dali się zaskoczyć rywalom. Przypomnijmy, że wcześniej jeszcze Orzeł zremisował z Pniówkiem Pawłowice Śląskie 1-1, Pokonał IV-ligową Sarmację Będzin 5-3 oraz innego śląskiego III-ligowca Rozwój Katowice 2-1. Szkoleniowcy z reguły podkreślają, że wyniki sparingów są rzeczą drugorzędną, ale z pewnością występy Orła mogą być dla jego kibiców dobrym prognostykiem przed rundą rewanżową.

(BK)