Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orzeł nie traci bramek i ucieka konkurencji

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Trener Marek Bojko
Trener Marek Bojko fot. archiwum
Piłka nożna. Początek rozgrywek w grupie I krakowskiej klasy okręgowej jest wyjątkowo udany dla Orła Iwanowice. Zespół po trzech kolejkach jest liderem.

Orzeł na razie ma na koncie same zwycięstwa (jako jedyny w lidze zdobył komplet punktów). A wcale nie były to łatwe spotkania. Najpierw ekipa z Iwanowic wygrała na wyjeździe 2:0 z typowanym do walki o awans Sokołem Kocmyrzów, następnie rozbiła u siebie 3:0 mocną kadrowo Słomniczankę, a w ostatnią sobotę pokonała w Kluczach 2:0 Przemszę, która na swoim terenie jest bardzo groźna.

– Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się tak dobrych wyników napoczątku sezonu – _nie kryje trener Marek Bojko. – _Nawet trochę się obawiałem tych pierwszych meczów. Przecież mamy przebudowaną drużynę, agraliśmy z____bardzo mocnymi zespołami, Sokół czy Słomniczanka przewyższają nas potencjałem kadrowym.

W tych trzech spotkaniach Orzeł nie stracił bramki, co jest nie lada osiągnięciem, patrząc na siłę ofensywną rywali. – Graliśmy konsekwentnie, wykorzystaliśmy swoje okazje, nie ma też co ukrywać, że dopisało nam szczęście. Obrona była solidna, dotego świetnie spisywał się nasz bramkarz Wojciech Miśkiewicz _– wylicza trener. – _Zobaczymy, jak pójdzie nam zteoretycznie słabszymi zespołami, gdy trzeba będzie grać atakiem pozycyjnym, bo rywale będą się bronić. Albo jak pierwsi stracimy bramkę i____będziemy musieli odrabiać straty.

W letniej przerwie sporo w klubie się zmieniło. Odszedł trener Paweł Byrski, który pracował z zespołem przez jedną rundę. Zastąpił go Marek Bojko, ostatnio związany z młodzieżowymi drużynami Hutnika Kraków. Dużo było roszad w składzie, ubyli m.in. napastnik Michał Kubiak, który w poprzednim sezonie został królem strzelców tej grupy „okręgówki”, a także m.in. podstawowy obrońca Adrian Siatka.

Jest sporo nowych twarzy, przyszli: Rafał Witaszyk, Bartosz Prochownik i Mikołaj Wiewióra (wszyscy Garbarnia II), Jakub Adamski (Wawel), Szymon Pojedyniec (Kaszowianka), Wojciech Waś (Sokół Kocmyrzów), Bartosz Talowski (wznowił treningi) czy Grzegorz Banaszek (Sosnowianka Stanisław Dolny).

Orzeł w ostatnich latach przymierzał się do walk o awans. Teraz zaczął rewelacyjnie, czy więc klub znów podejmie wyzwanie? – To nie jest zespół naawans, nie ztaką myślą był budowany, został odmłodzony. Napewno wtej lidze są mocniejsze kadrowo drużyny, jak choćby Słomniczanka. Trzeba się liczyć ztym, że wkońcu ktoś nas „ustrzeli” – mówi trener. – Naszym celem jest gra ospokojne miejsce wśrodku tabeli. Oczywiście im wyżej będziemy, tym lepiej.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski