Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orzeł przedni

Grzegorz Tabasz
Na Podkarpaciu utraciliśmy orła przedniego. Padł od trucizny, a strata jest tym większa, iż była to samica w kwiecie wieku. Jej towarzysz prawdopodobnie przeżyje. Mamy (czy raczej mieliśmy) trzydzieści kilka par lęgowych orłów przednich w całym kraju.

Ptak herbowy i niebywale okazały. Oczko w głowie ornitologów i wszystkich służb ochrony środowiska. Populacja odtwarzana z trudem i sporym wysiłkiem finansowym. Wszystkiemu winne lisy, a dokładnie mówiąc szczepienia przeciw wściekliźnie. Ćwierć wieku temu choroba trzymała stada lisów w ryzach. Swoje robiły polowania i popyt na skóry.

Potem przyszła lisia klęska urodzaju. Szczepionki ograniczyły lokalne epidemie, choroby, a myśliwi przestali do nich strzelać. Popyt na skóry spadł do zera. Lisy są zbyt liczne i bardzo głodne. Powodują szkody. Zarówno w naturze jak i w domowym drobiu. Ktoś, komu bardzo dokuczyły, wziął sprawę w swoje ręce i wyłożył trutkę na lisy.

Pewnie resztki mięsa nafaszerowane pestycydami, a orły, które zimą padliną nie gardzą, stały się przypadkową ofiarą. Szkoda. Wielka szkoda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski