W piątek tuż przed świętami starsza kobieta wracała z domu rodzinnego w Mogile do mieszkania w jednym z bloków na os. Tysiąclecia w Mistrzejowicach. Spóźniła się kilka minut na ostatni autobus po godz. 23, który odjeżdżał z pętli na al. Przyjaźni, więc chciała dotrzeć do tramwaju na rondzie Kocmyrzowskim. - Przechodziłam obok dawnego kina Świt i miałam wrażanie, że od tego momentu ktoś mnie obserwował - relacjonuje kobieta. - Dwóch mężczyzn weszło w pierwszą bramę, przeszli podwórkiem i zaatakowali mnie wychodząc z ostatniej bramy bloku - opisuje piątkowe zajście.
Dwóch młodych, zakapturzonych mężczyzn uderzyło kobietę w rękę i wyrwało jej torebkę, w której miała dokumenty, klucze od domu rodzinnego, mieszkania, kartę kredytową i prawie 100 zł w gotówce. Kobieta wezwała policje, złożyła zeznania i całą noc siedziała pod drzwiami mieszkania, by ochronić je przed złodziejami.
To jedno z niewielu zdarzeń, które w tej okolicy zostały zgłoszone służbom porządkowym. Od początku roku w okolicy dawnego kina Świat oraz znajdującego się tuż obok lokalu gastronomicznego strażnicy miejscy otrzymali zaledwie 4 zgłoszenia z prośbą o interwencję. W tym dwa dotyczyły nietrzeźwych, a jedno osoby bezdomnej. - Zgłoszenia z całego os. Teatralnego stanowią około 2 procent wszystkich zgłoszeń wpływających do oddziału III Nowa Huta - wyjaśnia Marcin Warszawski ze straży miejskiej. Podobne informacje można uzyskać w biurze prasowym policji. Tam także odnotowano zaledwie kilka zgłoszeń, w tym to ostatnie, które dotyczyło napadu.
Tymczasem mieszkańcy przyznają, że nie jest to bezpieczne miejsce. Największym problemem osiedla są osoby nietrzeźwe, które od samego rana zakłócają spokój mieszkańców, przechodniów, a najbardziej okolicznych przedsiębiorców. - Pijani bezdomni wchodzą do budynku Świtu, tam się melinują, czasami nawet załatwiają swoje potrzeby i kradną albo próbują kraść, głównie alkohol - mówi jeden z byłych pracowników hipermarketu. - Przedtem częściej się takie sytuacje zgłaszało, ale i tak skutkowało to tylko mandatem i dalej było to samo - dodaje.
Pracownica kiosku opowiada o próbie napadu i kradzieży, która dzięki jej zimnej krwi została udaremniona, a jedna z mieszkanek sąsiadującego z hipermarketem bloku wspomina niedawną bójkę młodych mężczyzn na osiedlu.
Uciążliwi nietrzeźwi, bezdomni i złodzieje poczynają sobie coraz odważniej ośmieleni brakiem reakcji ze strony mieszkańców i sprzedawców. Ich bierność daje pole do popisu chuliganom. Bez zgłoszeń ani policja, ani straż miejska nie może działać. - Apelujemy, by zgłaszać nam problemy związane z zakłócaniem spokoju i porządku - mówi Marcin Warszawski ze straży miejskiej. - Nasze patrole będą mogły wówczas na bieżąco reagować na sygnały od mieszkańców - zapewnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?