Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżony, który przełamał zmowę milczenia wywołał wrogie okrzyki kiboli na sali sądowej

Marcin Banasik
Artur Drożdżak
Sąd. Dziewięciu kolejnych pseudokibiców przesłuchiwanych w sprawie zabójstwa pod krakowskim Multikinem chce dobrowolnie poddać się karze. Jeden z nich przeprosił na sali sądowej rodzinę zabitego. Jego słowa wywołały oburzenie wśród reszty oskarżonych i członków ich rodzin obserwujących proces.

Wszystko wskazuje na to, że proces w sprawie śmiertelnej bójki we wrześniu 2012 r. przy ul. Dobrego Pasterza zakończy się w przyszłym tygodniu. Wszyscy oskarżeni przesłuchani do tej pory przyznali się do winy, choć wcześniej twierdzili, że nie mają nic wspólnego z bijatyką. Chcą również wpłacić łącznie na rzecz córki zabitego 85 tys. zł. Fani Cracovii złożyli wnioski o wyroki od 2,5 do 5 lat więzienia.

Wyjątkiem jest Paweł K. Jego obrońca złożył wniosek o karę 2 lat w zawieszeniu na 5 lat. Adwokat przekonywał, że wnosi o niską karę, ponieważ jego klient przełamał zmowę milczenia. – Miał odwagę, żeby to zrobić mimo gróźb, jakie do __niego docierały – mówił jego adwokat.

Po słowach obrońcy Paweł K. przeprosił rodzinę ofiary bójki i potwierdził, że o tym, iż w starciu fanów Wisły i Cracovii zginął człowiek, dowiedział się dopiero następnego dnia z internetu.

W trakcie przesłuchiwania sędzia co chwilę musiała zwracać uwagę oskarżonym, którzy emocjonalnie reagowali na słowa zeznającego z wolnej stopy. Zza pancernych szyb padały niecenzuralne epitety.

Wczoraj zeznawał też Robert M. ps. Metal. Pseudokibic wnioskował o 4 lata więzienia. – Dowiedziałem się, że na sali kinowej jest kibic Cracovii i kibice Wisły. Naszym celem było to, żeby wyszedł bezpiecznie z __kina – mówił przed sądem Metal.

Krwawą awanturę wywołała banalna sprzeczka dwóch kiboli w Multikinie przed seansem filmu „Jesteś Bogiem” 23 września 2012 r.

Obaj kibole zaczęli wzywać „posiłki”. Wiślacy przyjechali kilkoma prywatnymi samochodami. W krzakach, nieopodal kina, czekali już na nich kibole Cracovii.

Naciągnęli kominiarki i ruszyli do ataku.

Gdy zaskoczeni przeciwnicy zaczęli uciekać, napastnicy ruszyli w pościg. Dwie ofiary dopadli na parkingu przed pobliskim Parkiem Wodnym. Jedna z nich została ugodzona nożem w plecy.

Dariusz Dz. nawet nie zdążył rozłożyć trzymanego w ręce noża. Upadł i dostał kolejne ciosy. Okazały się śmiertelne.

Obecnie nadal poszukiwani są listem gończym trzej podejrzani: Filip Grzegorczyk ps. Filipek vel Ludwig, Tomasz Lamberski ps. Toudi i Marek Dobrowolski. Wszyscy to kibole Cracovii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski